Umiejętne szkolenie i trening, stąd biorą się sukcesy naszych sportowców - komentują goście audycji "Radio Szczecin na wieczór".
- Talent to jedno, a ciężka praca to drugie - podkreśla trener młodych piłkarzy Pogoni Marcin Łazowski. - To istota całej pracy z młodzieżą, żebyśmy w finale doczekali się jak najwięcej chłopców na jak najwyższym poziomie. Nie możemy zapominać, że oni cały czas są szkoleni w tym procesie.
Miłosz Stępiński z Uniwersytetu Szczecińskiego zwracał uwagę, że trzeba ostrożnie wprowadzać młodych zawodników w świat dorosłego sportu. - Nasi zawodnicy: jeden, może dwóch w wieku 17 lat to perełki. 18 lat to wiek, kiedy pokazują się w ekstraklasie, 16-latek rzadziej - tłumaczył Stępiński.
Młoda reprezentacja Portowców w niedzielę pokonała w finale rozgrywanego w Łodzi turnieju Lechię Gdańsk 1:0. Zwycięskiego gola zdobył środkowy pomocnik, Kacper Smoliński.
Z kolei tyczkarz Piotr Lisek sięgnął w poniedziałek po brąz na Mistrzostwach Świata w Pekinie skacząc 5 metrów i 80 centymetrów. Takie same krążki i z tym samym wynikiem zdobyli Paweł Wojciechowski oraz Renaud Lavillenie.