Przypomnieli o wprowadzeniu w Polsce przed 34 laty stanu wojennego i uczcili jego ofiary. Blisko 100 osób wzięło udział w pikiecie antykomunistycznej na Placu Grunwaldzkim w Szczecinie.
Spotkanie zorganizowało Porozumienie Środowisk Patriotycznych. Uczestnicy zmówili wspólnie modlitwę, a świadkowie historii opowiedzieli o tym jak pamiętają wydarzenia z grudnia 1970 i 1981 roku. Odbył się też apel pamięci.
- Warto mówić o takich rzeczach, ile pociągnął za sobą ofiar cały stan wojenny. - Fajnie, że pamiętamy o tamtych wydarzeniach. - Chcemy po prostu kontynuować budowanie wolnego kraju i silnego kraju - podkreślali uczestnicy wiecu.
- Po to to robimy, żeby przypominać. O tych zbrodniach komunistycznych, o tym, że byli ludzie przetrzymywani w więzieniach, że byli torturowani, że byli prześladowani, tylko za to, że chcieli wolnej, niepodległej i w pełni suwerennej Polski - tłumaczył Bartłomiej Ilcewicz z Porozumienia Środowisk Patriotycznych.
Dokładnie 34 lata temu Wojskowa Rada Ocalenia Narodowego z gen. Wojciechem Jaruzelskim na czele wprowadziła w Polsce stan wojenny. Oficjalnymi powodami podjęcia decyzji miała być pogarszająca się sytuacja gospodarcza w kraju, ale w rzeczywistości chodziło o utrzymanie władzy w rękach partii komunistycznej i osłabienie "Solidarności". Stan wojenny został zniesiony w lipcu 1983 roku. Przez czas jego trwania zginęły dziesiątki obywateli, a tysiące osób internowano.
- Warto mówić o takich rzeczach, ile pociągnął za sobą ofiar cały stan wojenny. - Fajnie, że pamiętamy o tamtych wydarzeniach. - Chcemy po prostu kontynuować budowanie wolnego kraju i silnego kraju - podkreślali uczestnicy wiecu.
- Po to to robimy, żeby przypominać. O tych zbrodniach komunistycznych, o tym, że byli ludzie przetrzymywani w więzieniach, że byli torturowani, że byli prześladowani, tylko za to, że chcieli wolnej, niepodległej i w pełni suwerennej Polski - tłumaczył Bartłomiej Ilcewicz z Porozumienia Środowisk Patriotycznych.
Dokładnie 34 lata temu Wojskowa Rada Ocalenia Narodowego z gen. Wojciechem Jaruzelskim na czele wprowadziła w Polsce stan wojenny. Oficjalnymi powodami podjęcia decyzji miała być pogarszająca się sytuacja gospodarcza w kraju, ale w rzeczywistości chodziło o utrzymanie władzy w rękach partii komunistycznej i osłabienie "Solidarności". Stan wojenny został zniesiony w lipcu 1983 roku. Przez czas jego trwania zginęły dziesiątki obywateli, a tysiące osób internowano.