Sprawca zamachu w Berlinie dokładnie zaplanował swoją akcję, przygotowując się do niej przez kilka tygodni - podaje Polska Agencja Prasowa, powołując się na tygodnik "Der Spiegel". W ataku w stolicy Niemiec zginęło 12 osób, w tym polski kierowca ciężarówki.
Pozwoliła na to analiza konta internetowego zamachowca, przeprowadzona po odnalezieniu jego telefonu komórkowego. Zdaniem śledczych, Tunezyjczyk planował od wielu tygodni porwanie jednego z parkujących zwykle w tym miejscu tirów.
19 grudnia ubiegłego roku Amri porwał ciężarówkę i po zastrzeleniu polskiego kierowcy Łukasza Urbana wjechał nią w tłum na świątecznym jarmarku w centrum Berlina. Zabił 12 osób. Rannych zostało ponad 50 osób. Terrorystę, który zbiegł z miejsca przestępstwa, zastrzelili cztery dni później pod Mediolanem włoscy policjanci.