Małżeństwa homoseksualne w Polsce i możliwość adopcji dzieci przez nie, to część "sprawiedliwego państwa" - mówiła o tym w "Rozmowach pod krawatem" była polityk Twojego Ruchu i obecna przewodnicząca Stowarzyszenia Inicjatywa Polska, Barbara Nowacka.
Działaczkę lewicy pytaliśmy o los partii którą tworzyła, Twój Ruch nie dostał się do Sejmu. Nowacka nie zgodziła się z tezą, że w ten sposób konserwatywni w swoich poglądach Polacy nie zgodzili się z programem ugrupowania, np. umożliwieniem zawierania małżeństw jednopłciowych.
Barbara Nowacka na dowód przytaczała badania socjologiczne.
- Zdecydowana większość Polek i Polaków mówi, że nie obchodzi ich, kto z kim będzie żył, jeżeli będą szczęśliwi. Nie bronią prawa do szczęścia innym. Zabrakło faktycznie Platformie Obywatelskiej woli politycznej, by wprowadzić związki partnerskie, które funkcjonują w całej Europie; również w krajach, które postrzegane są jako dużo bardziej konserwatywne niż Polska - argumentowała Nowacka.
Nowacka zwracała uwagę, że te postulaty są niewielką częścią szerszego programu polskiej lewicy. Podkreślała, że państwo powinno dbać o podstawowe prawa Polaków: do pracy, mieszkania i godnego życia.
Posłuchaj "Rozmów pod krawatem".
Barbara Nowacka na dowód przytaczała badania socjologiczne.
- Zdecydowana większość Polek i Polaków mówi, że nie obchodzi ich, kto z kim będzie żył, jeżeli będą szczęśliwi. Nie bronią prawa do szczęścia innym. Zabrakło faktycznie Platformie Obywatelskiej woli politycznej, by wprowadzić związki partnerskie, które funkcjonują w całej Europie; również w krajach, które postrzegane są jako dużo bardziej konserwatywne niż Polska - argumentowała Nowacka.
Nowacka zwracała uwagę, że te postulaty są niewielką częścią szerszego programu polskiej lewicy. Podkreślała, że państwo powinno dbać o podstawowe prawa Polaków: do pracy, mieszkania i godnego życia.
Posłuchaj "Rozmów pod krawatem".
Dodaj komentarz 3 komentarze
Czy Nowacka, to ta pani, która jest na liście płac przemysłu aborcyjnego i antykoncepcyjnego?
Ta kobieta najzwyczajniej kłamie. Nigdy nie słyszałem o tym, że "decydowana większość Polek i Polaków mówi, że nie obchodzi ich, kto z kim będzie żył, jeżeli będą szczęśliwi". Popatrzmy dalej, "związki partnerskie, które funkcjonują w całej Europie; również w krajach, które postrzegane są jako dużo bardziej konserwatywne niż Polska". Jakie to niby kraje w Europie są dużo bardziej konserwatywne niż Polska? Ja o takich nie słyszałem. To jest kolejne lewackie mataczenie.
Jeżeli przywołane badania były przeprowadzone w środowiskach LGBT lub im zbliżonych, to owszem, nie ma się co dziwić, że pani polityczka tak generalizuje.
Trudno bowiem oczekiwać innych wyników badań, np. wśród alkoholików, gdyby dotyczyły one szkodliwości spożywania alkoholu.
Na szczęście natury nie da się oszukać i ludzie powstają wyłącznie ze związku kobiety i mężczyzny, czy jak kto woli - po bożemu, a na to już nikt nie ma wpływu.
Rzeczywiście, Polaków może i nie obchodzi, czy ktoś żyje z mężem, czy z partnerem lub z żoną, czy partnerką, ale na pewno obchodzi ich, np. kto będzie miał wpływ na wychowanie ich dzieci.