Jak poinformowała nas Małgorzata Zapolnik, naczelnik szczecińskiego wydziału Prokuratury Krajowej, z tego powodu prokuratura ponownie wystąpi o uchylenie immunitetu posłowi Gawłowskiemu.

- Wniosek ten jest związany z zamiarem postawienia przez prokuratora prowadzącego śledztwo kolejnych zarzutów. Dotyczą one dwóch przestępstw: jednego o charakterze korupcyjnym i drugiego polegającego na praniu brudnych pieniędzy - wyjaśnia Zapolnik.

Prokuratura podejrzewa, że Stanisław Gawłowski przyjął od biznesmena Bogdana K. co najmniej 302 tysiące złotych łapówki w zamian za przychylność i poparcie w wygrywaniu przetargów w Zarządzie Melioracji i Urządzeń Wodnych w Szczecinie. Chodzi o gotówkę w kwocie 100 tysięcy złotych i apartament w Chorwacji.

Stanisław Gawłowski od 15 kwietnia przebywa w areszcie. Tak zdecydował sąd na wniosek prokuratury. Dotąd śledczy przedstawili politykowi pięć zarzutów, w tym trzy o charakterze korupcyjnym.