W niedzielę wieczorem doszło w Gdyni do rodzicielskiego porwania 10-latka. Policja uruchomiła tzw. child alert. O rodzicielskie uprowadzenie podejrzany jest Azeddine Oudriss. Obywatel Maroka zaatakował wieczorem swoją byłą partnerkę i porwał z ulicy 10-letniego syna Ibrahima.
Chłopiec ma 150 cm wzrostu, włosy i oczy brązowe, ubrany był w pomarańczową kurtkę, białą bluzę z Kaczorem Donaldem, jeansy i czarne buty. Policja informuje, że został uprowadzony przez obywatela Maroka, którego określono jako "osobę niebezpieczną".
Matka Ibrahima potwierdziła w rozmowie z dziennikarzami, że kontaktowała się z synem przez telefon, zdaniem kobiety dziecku podano leki uspokajające.
Policja prosi, aby wszystkie informacje dotyczące zaginionego lub osoby podejrzewanej o uprowadzenie przekazywać pod numer 995, 112, 997 lub do najbliższej jednostki policji.
Jak mówił Mariusz Ciarka z Komendy Głównej Policji, child alert, który uruchomiono, by dotrzeć do jak największej liczby odbiorców, ma bardzo duży odzew społeczny. Policja sprawdza każdą informację. Mariusz Ciarka zaapelował do ojca Ibrahima, by przekazał dziecko policji.
Matka Ibrahima potwierdziła w rozmowie z dziennikarzami, że kontaktowała się z synem przez telefon, zdaniem kobiety dziecku podano leki uspokajające.
Policja prosi, aby wszystkie informacje dotyczące zaginionego lub osoby podejrzewanej o uprowadzenie przekazywać pod numer 995, 112, 997 lub do najbliższej jednostki policji.
Jak mówił Mariusz Ciarka z Komendy Głównej Policji, child alert, który uruchomiono, by dotrzeć do jak największej liczby odbiorców, ma bardzo duży odzew społeczny. Policja sprawdza każdą informację. Mariusz Ciarka zaapelował do ojca Ibrahima, by przekazał dziecko policji.
Dodaj komentarz 3 komentarze
Czyżby kolejna historia, o której śpiewa Popek: "zakochała się w mulacie, Polka za granicą"...
@Stetinesis to nie wina dziecka, że "Przy nim czuła się jak w Bagdadzie, kochała pakistańskie disco".
Witam,
Niestety nie jestem wstanie odczytac calych komentarzy innych ale czytajac pierwsze linijki przerazily mnie.
Osoby ktore komentuja cokolwiek powinny najpierw sie zastanowic.(przypuszczam,ze nie maja dzieci).
To jest straszna tragedia dla Matki dziecka i wszystkich,ktorzy kochaja chlopca.
Nie ma tu nic wspolnego ,czy ojciec dziecka bylby Polakiem ,Marokanczykiem,Chinczykiem kimkolwiek.Ludzie sa dobrzy i zli na calym swiecie.Osobiscie bylam w Maroko 12 razy.I ludzie sa wspaniali w Maroko.Do czego zmierzam! Tragedia tkwi w tym,ze dziecko zostalo porwane przez ojca (ktoremu ufa ) wiec to jest trudniejsze ,by namierzyc w jakis sposob chlopca z ojcem.Wierze i mam cicha nadzieje,ze ojciec dziecka odda matce dziecko.Sama jestem matka i nie wyobrazam sobie co teraz przechodzi.
Komentarze typu..po co wiazala sie z inna narodowoscia ect ani nikomu nie pomoga ani nie zaszkodza.Sa nie potrzebne.Teraz liczy sie tylko znalezc chlopca,wiec zamiast pustych komentarzy moze lepiej przyjrzec sie zdjeciu chlopca i ojca bo byc moze bedzie obok ciebie na stacji benzynowej a nie zauwazysz!
Ja juz sie rozgladam!!!