To pytania, na które próbowali odpowiedzieć uczestnicy konferencji poświęconej zdrowiu psychicznemu, którą zorganizowała Młodzieżowa Rada Miasta Szczecin.

- Najczęstszy hejt, z jakim się spotykałem to na przykład w komentarzach w mediach społecznościowych, gdzie ludzie po prostu się na siebie rzucali niemal jak zwierzęta. - Niemiłe słowa każdy słyszy... Staram się ich nie brać do siebie. Wiadomo, że zawsze to jakoś na nas wpływa. - Nie sposób jest hejt ominąć. Najlepiej nie zwracać na niego uwagi. Jeśli on jest faktycznie uporczywy i częsty, warto go zgłosić do służb lub osób, które mogłyby w tej sprawie zadziałać - podkreślali uczestnicy.

- Naszym celem jest przedstawienie młodym, na jakie zagrożenia są narażeni w XXI wieku w relacjach, a także ukształtowanie takiego empatycznego społeczeństwa oraz poruszenie tematu mowy nienawiści i hejtu w internecie - dodała Wiktoria Wolny, przewodnicząca Komisji ds. Edukacji Młodzieżowej Rady Miasta Szczecin.

W konferencji wzięli udział uczniowie szczecińskich szkół ponadpodstawowych.

Autorka edycji: Joanna Chajdas