Projekt może mieć przełomowe znaczenie dla poznania dziejów Wolina - mówi dyrektor Instytutu Archeologii i Etnologii Polskiej Akademii Nauk prof. Marian Rębkowski.

- Ten projekt, te wykopaliska - mam nadzieję, że tak się stanie - mają szansę być zupełnie przełomowymi, bo w nowych warunkach, także finansowych, możemy spróbować odpowiedzieć na pytania, których odpowiedzi do tej pory nie znamy i stosować najnowocześniejsze metody badawcze - podkreśla.

Jak mówi kierownik projektu po stronie polskiej dr Wojciech Filipowiak z Instytutu Archeologii i Etnologii PAN, wśród znalezisk nie brakuje przedmiotów z życia codziennego, m.in. naczyń.

- Są także bardziej ekskluzywne (obiekty), takie jak paciorki szklane, paciorki z półszlachetnego kamienia - karneolu, naszyjnik złożony z tak zwanych lunul - metalowych ozdób w kształcie półksiężyca - wyjaśnia.

A to dopiero początek badań - dodaje duński kierownik projektu prof. Søren Sindbæk z Uniwersytetu w Aarhus.

- Mamy nadzieję, że znajdziemy nabrzeże portowe, fragmenty statków i pozostałości, które wskażą nam, jak wyglądały relacje Słowian i Skandynawów.

Ślady przeszłości na Srebrnym Wzgórzu w Wolinie odkrywają badacze, a także studenci z Polski, Danii, i Słowenii. Zapraszają do odwiedzin od wtorku do soboty w godz. 9-15. Prace potrwają do końca sierpnia.

Polsko-duński projekt badawczy zaplanowany jest na trzy lata, współprowadzą go Instytut Archeologii i Etnologii Polskiej Akademii Nauk i Uniwersytet w Aarhus.

Badania finansuje Fundacja Uniwersytetu w Aarhus i Fundacja Salling, należąca do właścicieli Netto.