Retrowersje. Nowe, całkiem stare szczecińskie Podzamcze - to tytuł otwartej w miniony czwartek wystawy w Trafostacji Sztuki Szczecin. To opowieść o najstarszej i zarazem najmłodszej dzielnicy Szczecina
To tutaj we wczesnym średniowieczu narodziło się miasto, którego najnowsza historia rozpoczyna się po drugiej wojnie światowej dopiero w latach 80/90-tych XX wieku wraz z wizjami i planami jego odbudowy.
Na gruzach historycznej zabudowy, w dawnym układzie miasta, powstały nowe kamienice, których wysokie ceramiczne dachy i tynkowane elewacje nawiązują do świetności tego obszaru w XVII i XVIII wieku – bez dosłownego kopiowania dawnych form. Nowe Podzamcze miało stać się sercem Szczecina łączącym funkcje turystyczne, usługowe i rozrywkowe.
Na gruzach historycznej zabudowy, w dawnym układzie miasta, powstały nowe kamienice, których wysokie ceramiczne dachy i tynkowane elewacje nawiązują do świetności tego obszaru w XVII i XVIII wieku – bez dosłownego kopiowania dawnych form. Nowe Podzamcze miało stać się sercem Szczecina łączącym funkcje turystyczne, usługowe i rozrywkowe.
Dzieje przywracania atmosfery i klimatu Podzamcza opowiadane są przez materiały historyczne: archiwalne projekty architektoniczne, filmy, artefakty i dokumentacje fotograficzne. Równolegle, w ramach ekspozycji, prezentowane są prace współczesnych artystów i twórców, którzy przyglądają się procesowi odbudowy tej części Szczecina i pokazują, w jaki sposób zmaterializowała się wizja zarazem najstarszej i najmłodszej jego dzielnicy.



Radio Szczecin