Miejska Biblioteka Publiczna w Szczecinie zaprasza na spotkanie, będące kontynuacją ubiegłorocznego cyklu "Errata Literata". Dnia 14 czerwca, w czwartek, o 17.00, w Tiffany Flowers & Cafe, przy ul. Księcia Bogusława X 1/1 (wejście od ul. Jagiellońskiej), spotkamy się z książką "Hanemann" i jej autorem, Stefanem Chwinem.
"Hanemann" to najpopularniejsza książka tego pisarza. Opowiada o losach ludzi zamieszkujących Wolne Miasto Gdańsk w latach trzydziestych, w czasie wojny i tuż po niej. Najpierw pod panowaniem nazistów, a potem we władzy komunistycznego Urzędu Bezpieczeństwa. Niespodziewana śmierć ukochanej tytułowego bohatera, która utonęła podczas katastrofy stateczku pasażerskiego przy molo w Glettkau-Jelitkowie, naznacza Hanemanna, profesora anatomii, bardziej niż wojenna zagłada Gdańska. Odtąd nic już nie przynosi pocieszenia. Spotkanie poprowadzi Konrad Wojtyła.
Opisany przez Chwina z prawdziwą maestrią świat rzeczy, ginących w pożarach, bezwolnie przechodzących w cudze ręce, niszczejących w obcym otoczeniu, jest tylko jeszcze jednym symbolem pustki i opuszczenia, obcości świata i bezpowrotnie utraconej przeszłości. - Podczas pracy nad "Hanemannem", mówi autor, wiele razy miałem dziwne wrażenie, że wchodzę do świata, w którym już kiedyś byłem, że rozpoznaję dawne miejsca, ulice, drzewa, przedmioty, ludzi. Tak jakbym to wszystko już kiedyś widział".
Stefan Chwin jest absolwentem Państwowego Liceum Technik Plastycznych w Gdyni-Orłowie (1968) oraz Uniwersytetu Gdańskiego (1972). Doktorat uzyskał w 1982 roku, habilitował się w 1994. Jest profesorem nadzwyczajnym Uniwersytetu Gdańskiego na Wydziale Filologicznym. Zadebiutował jak na polskie realia dość nietypowo, bo dwiema powieściami przygodowymi dla młodzieży, wydanymi pod pseudonimem Max Lars: "Ludzie-skorpiony" i "Człowiek-Litera", które własnoręcznie zilustrował. Przełomowym momentem w jego karierze pisarskiej było ukazanie się powieści "Hanemann" (1995), nagrodzonej Paszportem Polityki. Dzieło zostało przetłumaczone na wiele języków obcych. Spośród rozlicznych tytułów, które wyszły spod pióra Chwina, wymieńmy kilka: "Ester" (1999); "Złoty pelikan" (2003); "Kartki z dziennika" (2004); "Żona prezydenta" (2005); "Dziennik dla dorosłych" (2008); "Samobójstwo jako doświadczenie wyobraźni" (2010) i "Panna Ferbelin" (2011).
„Kto pisze, uprawia zawód wysokiego ryzyka. Cokolwiek byś nie napisał, jedni będą ci klaskać, drudzy krzywić się, a trzeci rozmyślać nad tym, jak zamknąć ci usta. Dobry pisarz to ten, kto umie przeciągnąć na swoją stronę większość. Prawda i Piękno to tylko statystyka" – dowodzi Stefan Chwin. A także: "Zawsze wstydzimy się tego, cośmy napisali, nawet jeśli nie mamy żadnych powodów do wstydu".
Stefan Chwin jest absolwentem Państwowego Liceum Technik Plastycznych w Gdyni-Orłowie (1968) oraz Uniwersytetu Gdańskiego (1972). Doktorat uzyskał w 1982 roku, habilitował się w 1994. Jest profesorem nadzwyczajnym Uniwersytetu Gdańskiego na Wydziale Filologicznym. Zadebiutował jak na polskie realia dość nietypowo, bo dwiema powieściami przygodowymi dla młodzieży, wydanymi pod pseudonimem Max Lars: "Ludzie-skorpiony" i "Człowiek-Litera", które własnoręcznie zilustrował. Przełomowym momentem w jego karierze pisarskiej było ukazanie się powieści "Hanemann" (1995), nagrodzonej Paszportem Polityki. Dzieło zostało przetłumaczone na wiele języków obcych. Spośród rozlicznych tytułów, które wyszły spod pióra Chwina, wymieńmy kilka: "Ester" (1999); "Złoty pelikan" (2003); "Kartki z dziennika" (2004); "Żona prezydenta" (2005); "Dziennik dla dorosłych" (2008); "Samobójstwo jako doświadczenie wyobraźni" (2010) i "Panna Ferbelin" (2011).
„Kto pisze, uprawia zawód wysokiego ryzyka. Cokolwiek byś nie napisał, jedni będą ci klaskać, drudzy krzywić się, a trzeci rozmyślać nad tym, jak zamknąć ci usta. Dobry pisarz to ten, kto umie przeciągnąć na swoją stronę większość. Prawda i Piękno to tylko statystyka" – dowodzi Stefan Chwin. A także: "Zawsze wstydzimy się tego, cośmy napisali, nawet jeśli nie mamy żadnych powodów do wstydu".