Na niebieskim tle czerwona głowa gryfa - mitycznego pół lwa pół orła. A na jego dumnej głowie złota korona. Tak wygląda herb Szczecina. Jego postać nie zmieniła się od blisko 600 lat. Przez wieki wszystkie gmachy publiczne - urzędy, uczelnie, szkoły nad swoimi głównymi wejściami umieszczały właśnie herb Szczecina. Czasami był samotny, czasami w towarzystwie lwów - jak za władania Szwedów. Jerzy Grzelak w kolejnych "Zeszytach Szczecińskich" opisuje herb Szczecina w architekturze miasta. Wystarczy tylko przechodząc obok zabytkowej szkoły, gmachu urzędu czy rektoratu Uniwersytetu Medycznego podnieść wzrok do góry, by znaleźć portret Gryfa. Autor książki znalazł kilkadziesiąt takich herbów w wielu miejscach miasta.