Trochę Kultury
Radio SzczecinRadio Szczecin » Trochę Kultury

Antoni Wit – dyrygent przyjmuje gorące owacje publiczności. Fot. Filharmonia im. Mieczysława Karłowicza w Szczecinie.
Antoni Wit – dyrygent przyjmuje gorące owacje publiczności. Fot. Filharmonia im. Mieczysława Karłowicza w Szczecinie.
125. muzyków na scenie przedstawiło w piątek w Filharmonii im. Mieczysława Karłowicza w Szczecinie monumentalną "Symfonię alpejską" Ryszarda Straussa.
Utwór stworzony na chwałę idei jego czasów poprowadził jeden z najbardziej szanowanych polskich dyrygentów na całym świecie, Antoni Wit.

- Pierwszy raz zadyrygowałem ten utwór w Szczecinie, a przecież to jest niezwykle ważne dzieło w literaturze niemieckiej, które za czasów ubiegłych lat nie miało okazji być tu wykonywane. Bardzo wymagający utwór dla orkiestry i dlatego bardzo miło mi się przekonać, że zespół jest w świetnej formie - mówi Antoni Wit.

Muzycy olbrzymiej orkiestry nie kryli satysfakcji z pracy z wybitnym dyrygentem. Mówi organista Jakub Stefek.

- Jesteśmy pełni podziwu dla Maestro Antoniego Wita, zwłaszcza dla Jego energii, którą zaraził nas na koncercie. Płynął absolutnie z nami, kształtował muzykę od pierwszej nuty do ostatniej. Prowadził wszystkich bez najmniejszego zawahania, na dodatek bez partytury - mówi Jakub Stefek.

Na program wieczoru złożyła się również Uwertura do opery "Paria" Stanisława Moniuszki, także gorąco oklaskiwana przez wypełnioną do ostatniego miejsca publiczność.
Relacja Doroty Zamolskiej [Radio Szczecin]

Zobacz także

2019-05-04, godz. 09:50 Kończy się Szczecin Classic Festiwal W piątek, późnym wieczorem w Akademii Sztuki, przy sali wypełnionej po brzegi, zabrzmiały kompozycje Łukasza Górewicza. » więcej 2019-05-01, godz. 17:33 Tysiące gitar zagrało "Hey Joe". Rekord pobity Gitarowy Rekord Guinnessa pobity. Na wrocławskim rynku utwór Jimiego Hendrixa 'Hej Joe' zagrały 7423 gitary. To o 12 więcej niż przed rokiem. » więcej 2019-05-01, godz. 15:21 Zmarła liderka Tercetu Egzotycznego Nie żyje Izabela Skrybant-Dziewiątkowska, wokalistka i założycielka Tercetu Egzotycznego. Artystka zmarła w szpitalu w wieku 78 lat. Informacja o jej śmierci znalazła się na oficjalnym profilu facebookowym zespołu. » więcej 2019-05-01, godz. 08:59 Mistrz zagrał z uczniami. "Jest po prostu genialny" [ZDJĘCIA] Skrzypek Bartłomiej Nizioł wystąpił we wtorek ze swoimi uczniami w kolejnym koncercie w ramach Szczecin Classic Festiwal. » więcej 2019-04-30, godz. 08:35 "Zapiski z wygnania" inaugurują 54. Kontrapunkt Spektakl 'Zapiski z wygnania' Sabiny Baral w reżyserii Magdy Umer zainaugurował 54. Kontrapunkt, czyli Przegląd Teatrów Małych Form. To prolog przed rozpoczynającym się za tydzień Festiwalem. W sztuce zrealizowanej przez Teatr Polonia… » więcej 2019-04-29, godz. 17:12 "Zapiski z wygnania" prologiem Kontrapunktu Prolog Kontrapunktu, czyli 54. Przeglądu Teatru Małych Form już w poniedziałek. Na scenie Teatru Współczesnego 'Zapiski z wygnania' Sabiny Baral. » więcej 2019-04-28, godz. 08:22 "Wspaniały. Rewelacja. Szczecin górą". Znakomici wirtuozi zagrali w Technoparku Pomerania [ZDJĘCIA] Sonaty skrzypcowe Paderewskiego, Stojewskiego i Żeleńskiego w interpretacji skrzypka Bartłomieja Nizioła i pianisty Michała Francuza zainaugurowały w sobotę wieczorem Festiwal Szczecin Classic. » więcej 2019-04-27, godz. 15:29 Długi weekend z Festiwalem Szczecin Classic Koncertem 'Con bravura' z udziałem skrzypka Bartłomieja Nizioła i pianisty Michała Francuza rozpocznie się w sobotę Festiwal Szczecin Classic. » więcej 2019-04-27, godz. 12:11 50-lecie pracy artystycznej Jerzego Salwarowskiego Pięćdziesiąt lat za pulpitem dyrygenckim, około dwa tysiące koncertów na najznamienitszych salach koncertowych świata, niezliczona liczba nagrań i studentów, dziś czołowych dyrygentów - to tylko część dorobku artystycznego Jerzego… » więcej 2019-04-27, godz. 09:55 Demony II wojny światowej powracają na scenę W piątek wieczorem w Malarni, scenie kameralnej Teatru Współczesnego, odbyła się premiera 'Wracaj' Przemysława Pilarskiego. To historia człowieka o pseudonimie Bobby Kleks, który powraca po latach do powojennego Radomia. » więcej
196197198199200201202