Dotychczasowa średnia frekwencja na Turnieju Tenorów to 2 tys. widzów.

- To, co zobaczyliśmy pod koniec czerwca było czymś niezwykłym, bo widzów mieliśmy dwa razy tyle, co zwykle - przyznaje dyrektorka Opery na Zamku, która wystawia operetkę, Angelika Rabizo. - Oznacza to, że Teatr Letni jest miejscem ukochanym przez szczecinian, a opera jest chętnie oglądana właśnie w plenerze.

Po raz pierwszy w roli Rozalindy - żony głównego bohatera - wystąpi sopranistka, Joanna Tylkowska.

- Partia Rozalindy to rola, która niezwykle nobilituje śpiewaczkę - uważa Tylkowska. - Nie zapominajmy, że Rozalinda to prawdziwa amantka operetkowa. Wykonanie więc tej roli to spełnione marzenie.

W spektaklu Opery na Zamku także po raz pierwszy zobaczymy zwyciężczynię czerwcowych przesłuchań na solistkę teatru, Ewę Majcherczyk, która zagra Adelę.

"Zemstę nietoperza", którą Strauss napisał w siedem tygodni, wystawiano na szczecińskiej scenie już trzykrotnie: w 1958, 1974 i 1987 roku.

Występują: Gabriel von Eisenstein - Bartłomiej Misiuda, Rosalinda - Joanna Tylkowska, Adela - Ewa Majcherczyk, Dr Falke - Tomasz Łuczak, Alfred - Paweł Wolski, Frank - Piotr Kędziora, Książę Orlofsky - Karol Bartosiński, Dr Blind - Piotr Zgorzelski, Ida - Anna Rosa, Frosch - Wiesław Łągiewka, Adiutant - Dariusz Hibler, Iwan - Andrzej Brzeskot, Lokaje - studenci Akademii Sztuki w Szczecinie.

Początek przedstawienia o godz. 18.