Zamiast muzyki rosyjskiego kompozytora Piotra Czajkowskiego zabrzmiał w piątek, 4 marca 2022 roku w Filharmonii im. Mieczysława Karłowicza w Szczecinie hymn państwowy Ukrainy oraz Koncert wiolonczelowy h-moll op. 104 Antonina Dvořáka. To bezsprzecznie jeden z najsłynniejszych koncertów kiedykolwiek napisanych na ten instrument. Dvořák skomponował go podczas pobytu w Nowym Jorku, ale po powrocie do Pragi całkowicie przerobił zakończenie. Utwór miał swoją premierę w Londynie i z miejsca wszedł do kanonu muzyki klasycznej, spotykając się z entuzjastycznym przyjęciem na całym świecie.
Dzieło w Szczecinie brawurowo wykonał szwajcarski wiolonczelista Christian Poltéra, współpracujący z czołowymi orkiestrami symfonicznymi, między innymi BBC, Tonhalle w Zurychu, Santa Cecilia w Rzymie, Lipskiego Gewandhausu oraz filharmonicznymi w Oslo, Los Angeles i Monachium.
Podczas wieczoru licznie zgromadzona publiczność usłyszała także Symfonię nr 4 e-moll, op. 98 Johannesa Brahmsa. To ostatnia symfonia w dorobku kompozytora, przez wielu uznawana za jedno z największych dzieł symfonicznych od czasów Ludwiga van Beethovena.
Koncert rozpoczął się hymnem państwowym Ukrainy, który został wykonany w geście solidarności z narodem ukraińskim oraz jako wyraz podziwu dla jego heroicznej walki w obronie ojczyzny w tych niezwykle dramatycznych dla niej dniach. Orkiestrę szczecińskich symfoników poprowadził Rune Bergmann – dyrektor artystyczny Filharmonii.
Dzieło w Szczecinie brawurowo wykonał szwajcarski wiolonczelista Christian Poltéra, współpracujący z czołowymi orkiestrami symfonicznymi, między innymi BBC, Tonhalle w Zurychu, Santa Cecilia w Rzymie, Lipskiego Gewandhausu oraz filharmonicznymi w Oslo, Los Angeles i Monachium.
Podczas wieczoru licznie zgromadzona publiczność usłyszała także Symfonię nr 4 e-moll, op. 98 Johannesa Brahmsa. To ostatnia symfonia w dorobku kompozytora, przez wielu uznawana za jedno z największych dzieł symfonicznych od czasów Ludwiga van Beethovena.
Koncert rozpoczął się hymnem państwowym Ukrainy, który został wykonany w geście solidarności z narodem ukraińskim oraz jako wyraz podziwu dla jego heroicznej walki w obronie ojczyzny w tych niezwykle dramatycznych dla niej dniach. Orkiestrę szczecińskich symfoników poprowadził Rune Bergmann – dyrektor artystyczny Filharmonii.