Nieustannie tworzy indywidualny język muzyczny, który wiąże z twórczością innych kompozytorów, niejako eksperymentując na samym sobie, jakby oczekując, co z przetwarzanych konkretnych motywów jeszcze wyniknie. Jest oryginalny we wszystkim, co robi.
W Filharmonii im. Mieczysława Karłowicza w Szczecinie Piotr Orzechowski świadomie traktował swoje interpretacje na bazie dzieł stworzonych na klawesyn przez Johanna Sebastiana Bacha i Henryka Mikołaja Góreckiego, które brawurowo wykonał na elektroakustycznym pianinie Rhodes. Do każdego utworu mistrzów dodawał własną inwencję kompozytorską, przejawiającą się zwłaszcza w rozbudowanych kadencjach. Jego popisy zaskoczyły niezwykłą techniką gry i kreatywnością budowania każdej frazy.
Jest bezsprzecznie wybitnym muzykiem poruszającym się z ogromną swobodą zarówno w muzyce poważnej, jak i w jazzie, choć jego znakiem firmowym jest jego twórczość stanowiąca syntezę gatunków muzycznych.
Oprócz działalności solowej jako pianista jazzowy, występuje z wiodącymi orkiestrami polskimi, m.in. Narodową Orkiestrą Symfoniczną Polskiego Radia w Katowicach, Orkiestrą Kameralną AUKSO, czy Polską Orkiestrą Radiową. Współpracował z gigantami muzyki współczesnej, takimi jak, m.in. Philip Glass, Steve Reich, czy Krzysztof Penderecki, a także z czołowymi przedstawicielami jazzu, wśród których są choćby Randy Brecker, Avishai Cohen, Victor Mendoza, czy Michał Urbaniak.
W Szczecinie zagrał z Orkiestrą Symfoniczną Filharmonii im. Mieczysława Karłowicza pod dyrekcją doskonałego kanadyjskiego dyrygenta Karla Hirzera.
Polecam wywiad z Piotrem Orzechowskim zarejestrowany po wieczorze owacyjnie przyjętym przez licznie zgromadzoną publiczność. Spotkanie z Artystą rozpoczyna fragment Koncertu klawesynowego f-moll BWV 1056 Johanna Sebastiana Bacha, a kończy fragment Koncertu na klawesyn i orkiestrę smyczkową op. 40 Henryka Mikołaja Góreckiego w wykonaniu „Pianohooligana” ze szczecińskimi symfonikami bo batutą Karla Hirzera.