Historia najsłynniejszej kawiarni literackiej jest nierozerwalnie związana z tymi postaciami. Tu dzielono się przemyśleniami, opowiadano o tym, co dzieje się w kulturze, ale i bawiono się słowem, żartowano. To była strefa wolności, bo w tym miejscu myśli były poza wszelką ingerencją komunistycznych władz. Choć dość często przy tak zwanym "sąsiednim stoliku" siadywali ubecy i starali się podsłuchiwać rozmowy intelektualistów.
Losy tego kultowego w PRL-u lokalu przybliża Jarosław Molenda w książce "Przy stoliku w Czytelniku".
Z Jarosławem Molendą rozmawiała Agata Rokicka. Książka "Przy stoliku w Czytelniku" ukazała się nakładem wydawnictwa Prószyński i Spółka. To kolejna propozycja do przeczytania "Od deski do deski".