Śpiewała także gościnnie tu i ówdzie – te piosenki bywały nawet w pierwszej dziesiątce brytyjskiej listy przebojów (,,Diamond Rings" Chipmunk, ,,Never Be Your Woman" Wiley). Tym właśnie zwróciła na siebie uwagę firm fonograficznych, które zaczęły o nią zabiegać. Nie dość, że sama komponuje hity, sama pisze teksty, to jeszcze potrafi fajnie zaśpiewać. Dzięki temu podpisała kontrakt z firmą EMI. Szykuje właśnie swój pierwszy album solowy, który powinien ukazać się w listopadzie. A tymczasem na rynku jest już pierwszy solowy singiel Emeli Sandé ,,Heaven", który zadebiutował od razu na miejscu 2 w najnowszym notowaniu brytyjskiej listy przebojów.