Wychowywała się w Corscombe, małej angielskiej wsi, liczącej niespełna 600 mieszkańców. Nie było tam nawet sklepu spożywczego... Jej rodzice od najmłodszych lat zaszczepiali w niej miłość do sztuki. Ich dom był zawsze pełen muzyki.
Captain Beefheart i Bob Dylan to najwięksi bohaterowie jej dzieciństwa. Ona sama bardzo szybko zaczęła grać na saksofonie, ale kiedy w roku 1991 przyjechała do Londynu, miała tu zrobić dyplom w prestiżowej uczelni Central Saint Martins i tak jak jej mama zostać rzeźbiarką.
W czasie kiedy jednak studiowała, nie rezygnowała z muzyki. Jeszcze podczas studiów, zanim je ostatecznie rzuciła, założyła z dwoma kolegami zespół o nazwie PJ Harvey. Nazwa ta powstała od inicjałów jej imion oraz nazwiska – Polly Jean Harvey. Ich pierwszy koncert to była katastrofa. Na sali było początkowo około pięćdziesięciu osób, a po odegraniu pierwszego utworu zostały dwie... Ludzie nie wytrzymali ciężaru ich muzyki.
W roku następnym o zespole PJ Harvey z entuzjazmem pisały już jednak wszystkie branżowe magazyny, takie jak Rolling Stone, Melody Maker czy NME, a do podpisania kontraktu płytowego z tą grupą ustawiła się długa kolejka chętnych. Wybór padł na firmę Island, za pośrednictwem której ukazał się drugi album zespołu PJ Harvey zatytułowany ,,Rid Of Me”. Potem grupa ruszyła w trasę koncertową, z której wróciła w rozsypce. Od tej pory, czyli od roku 1993, PJ Harvey to już nie zespół, to ona sama.
Przez pierwsze lata swojej działalności muzycznej PJ Harvey często określana była jako kobieca wersja Nicka Cave’a. Dziś to porównanie na szczęście odeszło do lamusa, ale wtedy musiała się ona niestety z nim zmagać. Co ciekawe, PJ Harvey i Nick Cave mieli się ku sobie prywatnie i w połowie lat 90 stworzyli nawet parę w życiu osobistym, ale dosyć szybko ze sobą zerwali. W tym czasie kiedy byli ze sobą, pracowali też razem i nagrali w duecie dwie piosenki na słynny album Nicka Cave’a ,,Murder Ballads”. To na tym albumie znalazł się największy hit Nicka Cave’a ,,Where The Wild Roses Grow”, zaśpiewany w duecie z Kylie Minogue. No i na tym właśnie albumie znalazły się też dwie piosenki, które Nick Cave zaśpiewał w duecie z PJ Harvey. Jedna z nich też stała się sporym przebojem - ,,Henry Lee”.
Podobno jest nieśmiała, ale z dużym poczuciem humoru, przede wszystkim jednak niezwykle utalentowana! Nagrywa już od 20 lat. Swoimi kolejnymi płytami zachwyca, zadziwia, zdobywając sobie coraz większe poważanie. Dziś jest to jedna z najwspanialszych artystek rockowych, choć jej muzyka wykracza już poza estetykę rockową, co świetnie słychać na jej najnowszym albumie ,,Let England Shake”, który jest dziełem znakomitym, już teraz uznawanym za jedno z największych wydarzeń fonograficznych tego roku.
17-03-2011