RedOne, rozchwytywany marokański producent, spod którego rąk wyszły m.in. największe hity Lady Gagi, zagrał u U2. Zespół ten szykuje pomału nową płytę i w poszukiwaniu pomysłów miał im pomóc właśnie RedOne. ,,Jestem gitarzystą, więc pograliśmy trochę razem, wymieniając melodie. Zarejestrowaliśmy trochę pomysłów, ale nie wiadomo, ile z nich trafi na płytę. Oni mają specyficzny sposób pracy, a piosenka nie jest skończona, dopóki się nie ukaże. Zawsze eksperymentują, więc nie odbywa się to na zasadzie ,,ok, mamy to!", bo to ciągły proces. Bono określił mi tę płytę jako futurystyczną" - mówi RedOne.
Wcześniej pojawiły się informacje, że do współpracy nad nowym albumem zespołu U2 zaproszeni zostali także David Guetta, Danger Mouse i will.i.am. Co z tego wyjdzie, na razie nie wiadomo, bo według różnych medialnych doniesień, mają to być nawet dwie płyty U2. Pierwsza w tradycyjnym rockowym stylu, druga klubowa...
Wszystko jednak wskazuje na to, że Bono z kolegami szukają jakiegoś sposobu na wielki komercyjny sukces. W jednym z wywiadów Bono powiedział: ,,Albo nagramy najlepszą płytę w historii, albo staniemy się nieważni, bo w dzisiejszych czasach ciężko nam trafić do radia. To dla nas duże wyzwanie".
08-04-2011