27-letnią piosenkarkę znaleziono martwą w jej domu w sobotę 23 lipca. Amy Winehouse od dawna toczyła walkę z alkoholizmem i uzależnieniem do narkotyków, co de facto zrujnowało ostatnio jej karierę. Cierpiała też na depresję i bulimię. Na razie nie podano, jaka była przyczyna jej śmierci. Pogotowie wezwane zostało o godzinie 15:54 brytyjskiego czasu. Wysłano dwa ambulanse, ale piosenkarka już nie żyła.
W zeszłym miesiącu odwołała resztę trasy koncertowej, po tym jak wystąpiła pijana na koncercie w Belgradzie. Przez około półtorej godziny z trudem mamrotała wtedy swoje piosenki, aż wreszcie zeszła ze sceny. Resztę utworów jej zespół dograł już bez niej.
Była jedną z najbardziej utalentowanych i intrygujących piosenkarek, jakie pojawiły się w ostatnich latach. Za swój niezwykły dorobek wyróżniona została między innymi pięcioma nagrodami Grammy.
Była jedną z najbardziej utalentowanych i intrygujących piosenkarek, jakie pojawiły się w ostatnich latach. Za swój niezwykły dorobek wyróżniona została między innymi pięcioma nagrodami Grammy.
23-07-2011