Michał Gadowski i Jolanta Majka powrócili z mistrzostw świata w parawioślarstwie. W czeskich Racicach zawodnicy Startu Szczecin zdobyli srebrny medal w rywalizacji mikstów, przegrywając jedynie w finałowym wyścigu z Ukrainą.
To drugi w tym sezonie medal wywalczony przez podopiecznych trenera Tomasza Kaźmierczaka. W sierpniu w Monachium w mistrzostwach Europy w tej samej konkurencji zdobyli brąz. Parawioślarski mikst Startu Szczecin ma na swoim koncie także zwycięstwa w regatach Pucharu Świata na torze Malta w Poznaniu oraz w prestiżowych regatach otwarcia toru olimpijskiego w Paryżu.
Jak mówi Michał Gadowski, to najlepszy sezon w ich karierze.
- Ten sezon jest dla nas bardzo udany. Zrobiliśmy kawał dobrej roboty i to zresztą widać, przekłada się to na wyniki. Mam nadzieję, że powtórzymy to za rok. Cieszy to, że wróciliśmy na podium mistrzostw świata. Przez jakiś czas ich nie było, a wcześniejszy występ w Tokio osłabił nasze morale. Wróciliśmy mocniejsi i znowu stoimy na podium. Mam nadzieję, że nie damy się już z niego zrzucić i wskoczymy jeden stopień wyżej - mówi Gadowski.
Sezon z sukcesami zakończony pechowym urazem Jolanty Majki, która w Szczecinie na spacerze doznała kontuzji stawu skokowego i niemal dwa tygodnie spędzi teraz w domu. Do treningów parawioślarze Startu Szczecin powrócą w listopadzie.
Jolanta Majka i Michał Gadowski w przyszłym roku w mistrzostwach świata w Belgradzie walczyć będą o medale oraz kwalifikację do igrzysk paraolimpijskich w Paryżu.
Jak mówi Michał Gadowski, to najlepszy sezon w ich karierze.
- Ten sezon jest dla nas bardzo udany. Zrobiliśmy kawał dobrej roboty i to zresztą widać, przekłada się to na wyniki. Mam nadzieję, że powtórzymy to za rok. Cieszy to, że wróciliśmy na podium mistrzostw świata. Przez jakiś czas ich nie było, a wcześniejszy występ w Tokio osłabił nasze morale. Wróciliśmy mocniejsi i znowu stoimy na podium. Mam nadzieję, że nie damy się już z niego zrzucić i wskoczymy jeden stopień wyżej - mówi Gadowski.
Sezon z sukcesami zakończony pechowym urazem Jolanty Majki, która w Szczecinie na spacerze doznała kontuzji stawu skokowego i niemal dwa tygodnie spędzi teraz w domu. Do treningów parawioślarze Startu Szczecin powrócą w listopadzie.
Jolanta Majka i Michał Gadowski w przyszłym roku w mistrzostwach świata w Belgradzie walczyć będą o medale oraz kwalifikację do igrzysk paraolimpijskich w Paryżu.