Na trawiastych kortach w Londynie pokonała Amerykankę Amandę Anisimovą - 6:0, 6:0.

W jednym z warszawskich pubów kibice Igi Świątek, którzy ściskali za nią kciuki, nie kryli zaskoczenia, że poszło jej w finale tak szybko. - 6:0, 6:0 to jest historyczne dla Polski. Wszyscy jesteśmy zaskoczeni przede wszystkim stylem i wynikiem. - Fajnie, wielkie gratulacje, myślę, że emocje były - przyznali.

Dziennikarz z serwisu sport.pl Łukasz Jachimiak w Polskim Radiu 24 podkreślał jak wiele znaczy to zwycięstwo. - To przecież jest najstarszy, najważniejszy, najbardziej prestiżowy turniej. Jasne, są cztery turnieje wielkoszlemowe, ale myślę sobie, że wygrać ten to jest sprawa największa - podkreślił.

Iga Świątek jest pierwszą Polką, która zwyciężyła na Wimbledonie. W sumie Iga Świątek wygrała sześć turniejów wielkoszlemowych. Cztery razy w Paryżu, w Nowym Jorku i w Londynie.

Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski