Dużo adrenaliny i strzelania, reżyserowane, filmowe przerywniki, oprawa wyciskająca ostatnie soki z najbardziej zaawansowanych kart graficznych i do tego oczywiście wielomilionowy budżet na produkcję i promocję - jeżeli szukacie właśnie takich wrażeń, to Guacamelee! (premiera tylko na PS 3 i PS Vita w zeszłym tygodniu) chyba ominiecie szerokim łukiem. Ale gdybyście chcieli po prostu świetnej zabawy w starym, platformowym stylu doprawionym bijatyką, to tę produkcję możemy gorąco polecić. Podkreślając, że oprawa graficzna jest bardzo stylowa i w swoim gatunku naprawdę ładna, że nie brakuje absurdalnego humoru - i że po prostu doskonale się w to gra. Niby recepta jest prosta - poruszamy się w lewo i prawo, do tego mamy skoki i ciosy - a jednak nie aż tak często trafiamy na tak ciekawą produkcję jak Guacemelee! W kategorii "platformówka+chodzona bijatyka" dajemy 10 na 10, posłuchajcie, dlaczego.