Wydana w pięciu odcinkach gra The Walking Dead "pozamiatała" rankingami najlepszych tytułów 2012 roku. W pierwszym sezonie, oprócz kwestii technicznych, chwalono praktycznie wszystko: scenarzyści stworzyli dzieło, które dosłownie wyciskało łzy z oczu graczy. W oczekiwaniu na sezon drugi, dostaliśmy mini-odcinek z podtytułem 400 Days. Odwołując się do filmowych porównań, to właściwie pilot, wprowadzenie do tego, co będzie się działo z postaciami, które dzięki temu właśnie poznaliśmy. Ocena 400 Days jest o tyle trudna, że - mimo pewnych zastrzeżeń - jeżeli graliśmy w "podstawkę", to nie mamy zbytnio wyjścia i kupić musimy. Ale czy cena nie mogła być nieco niższa, skoro dodatek trwa krócej niż wcześniejsze odcinki i fabularnie jest dopiero "zajawką" kolejnej serii? Jaką ocenę wystawimy - słuchajcie recenzji Giermaszu.