"Skoro można na ziemi, to dlaczego nie w powietrzu? Zasiąść za sterami myśliwca z czasów drugiej wojny światowej... Prace trwają - pierwsze wrażenia są pozytywne, ale uwaga! Ta gra niebezpiecznie wciąga...". Tak w marcu tego roku opisywaliśmy nasze pierwsze wrażenia z ogrywania zamkniętej bety gry World of Warplanes. Później mieliśmy fazę otwartej bety, dostępnej dla wszystkich i wreszcie w tym tygodniu odpalono oficjalną grę. Sieciowa strzelanka w powietrzu na razie niestety cierpi na choroby wieku dziecięcego: trudno ocenić, czy w to się fajnie gra, bo mieliśmy potężne problemy z łączeniem się z serwerami. Rozgrywce daleko było do płynności, mimo, że szybkość naszego internetu i komputera powinna być wystarczająca. Spróbujcie ściągnąć - przecież jest za darmo - my natomiast do recenzji World of Warplanes w Giermaszu jeszcze wrócimy, miejmy nadzieję, że za jakiś czas to wreszcie zacznie działać jak trzeba.