Phil Spencer pokieruje całym działem Xbox w Microsofcie. Któż to? Z CV wynika, że zajmuje się konsolami i grami nie od dzisiaj. Pracował między innymi nad markami Halo, Gears of War, Kinect Sports, Fable, Forza Motorsport oraz Age of Empires.
Chociaż Ubisoft już oficjalnie zapowiedział nową część Assasins Creed na konsole nowej generacji - przypomnijmy, Unity będzie się rozgrywać w ogarniętej rewolucją Francji - a przynajmniej tyle na razie wiadomo, ale wydawca zapewnia, że nie zapomina o starszych maszynach: PS 3 i Xboxie 360. Podobno więc w tym roku będą dwa Assasiny - ten drugi, tylko na starsze maszyny ma się nazywać Comet, na razie czekamy na oficjalne informacje o czasie i miejscu akcji.
O rany: co rok kolejny Assasin - wybrzydzają co poniektórzy gracze. Bo właściwie jedyną częścią powszechnie uznawaną za ideał jest "dwójka", co do reszty toczą się spory. Więc może lepiej byłoby wydawać kolejne odsłony serii rzadziej - a bardziej je dopracować? "Bylibyśmy głupi, bo gracze co roku chętnie je ogrywają" - odpowiada Ubisoft.
Awantura o markę Duke Nukem. To słynny swego czasu bohater "strzelanki" z widokiem z pierwszej osoby. Jednak gdy prace nad wyczekiwaną - a strasznie słabą ostatecznie grą Duke Nukem Forever się przeciągały, twórcy sprzedali prawa do tego tytułu. A teraz jednak okazuje się, że nie wszystkie - padają oskarżenia i sprawa skończy się w sądzie. Przypomnę tylko, Gra wyszła, krytyka i gracze ją zjechali z góry do dołu.
Electronic Arts nie będzie trzeci raz z rzędu najgorszą firmą w USA. Plebiscyt prowadzi pismo Consumerist, w stawce pozostał inny gigant czyli Microsoft. Firmy walczą o statuetkę Golden Poo - czyli złotą kupę. Wpiszcie w Google, aby zobaczyć zdjęcia tej przeuroczej nagrody.
Po primaaprilisowych żartach "Elektroników" nie polubią w Nintendo. Jeden z pracowników EA, mówiąc wprost, "darł łacha" z konsoli Wii U, bo ten sprzęt nie obsługuje silnika graficznego Frostbite 3. "Optymalizujemy go pod kątem Super Mario" - napisał dowcipniś. Szefostwo EA już przeprosiło.
Stało się, stało się to co miało się stać - że zacytuję klasyka. Pamiętacie, jak entuzjastycznie zareagowali gracze na ogłoszoną cenę PS 4 o 100 dolarów niższą od konkurencji? Już wtedy mówiono, że Microsoft będzie musiał zareagować. I wreszcie mamy obniżkę Xboxa One w USA o 50 dolarów. A w Polsce - a w Polsce to cenę poznamy w dniu oficjalnej premiery, czyli w okolicach września tego roku.
Konkurencja, czyli Sony zwalnia niektórych pracowników ze swoich wewnętrznych studiów tworzących gry. Spokojnie, panujemy nad sytuacją, kasujemy tylko nieudane projekty - takie tłumaczenia słyszymy. A niektórzy odchodzą sami, na przykład reżyser słynnej serii Uncharted - chociaż akurat jego podkupiła konkurencja Riot Games i ich League of Legends.
Japończycy zacieśniają za to współpracę z twórcami niezależnymi. To już ponad 1000 studiów robiących mniejsze gry. - PO to kupiłem nową konsolę, aby grać w jakieś duperele - zżyma się część graczy, ale prawda jest taka, że jest mnóstwo naprawdę świetnych "indyków" w które również się zagrywam, więc apeluję i przypominam, że nie samą grafiką człowiek żyje.
No dobra, fajna grafika to też atut - bardzo dyskutowany na przykład w takim mocno wyczekiwanym sandboxie na nowe konsole czyli Watch_Dogs temat pogarszania się oprawy od chwili pierwszej prezentacji na targach - aż do gotowego produktu, który wygląda gorzej. Wydawca uspokaja i pokazuje filmiki z PS 4, które wyglądają ok.
My tu się nawiedzamy technologią i "nekstdżenami" a Japończycy... tańczą. Bo co się najlepiej sprzedawało w marcu w Kraju Kwitnącej Wiśni? Gra rytmiczna na starą generację czyli Hatsune Miku: Project DIVA F 2nd. W czołówce zestawienia japońskich hitów same gry na PS 3 i handheldy: PS Vita i Nintendo 3DS. Które to też lepiej się sprzedają od PS 4.
Alien: Isolation z datą premiery. W przerażającą - jak zapewniają twórcy - grę z Obcym w roli głównej zagramy w październiku. Grę przygotowuje uznany deweloper, czyli studio Creative Assembly znane ze świetnej strategicznej serii Total War - co samo w sobie nie musi być rekomendacją, bo fatalne Aliens: Collonial Marines też miało za sobą dobre studio, a wyszło z tego, hmm Golden Poo.