Bezimienny żołnierz walczył z demonami z piekła rodem, które zamieszkiwały alternatywne światy. Oczywiście to na barkach gracza spoczywał los całego świata, ale odpowiednio dobrany arsenał znacznie ułatwiał eksterminację.
Chyba największym atutem Quake'a był multiplayer, w którym wybijać się można było po LAN-ie oraz internecie - dla maksymalnie 16 graczy. Świat nie znał litości, a takie tryby jak free-for-all, duel czy teamplay przeszły do legendy. Tak jak i gra.
Gra hulała na silniku graficznym wyświetlającym trójwymiarowy, teksturowany obraz, była też konsola, która służąca do konfiguracji wielu ustawień oraz - co dla wielu było bardzo istotne - rozmów z pozostałymi graczami. Same nowości. Zaskakujące był też fakt, że muzykę do Quake'a skomponował Trent Reznor, lider kapeli Nine Inch Nails.