Z Japonii płyną za to fantastyczne wiadomości dla fanów bardzo ładnego i udanego jRPG Ni No Kuni. Otóż ogłoszono powstanie "dwójki". Przypomnijmy, że już częśc pierwsza, robiona wspólnie z kultowym studiem filmowym Ghibli wyglądała jak animowany film. A według zapowiedzi, kontynuacja będzie pod każdym względem lepsza. Cudownie - oby tylko nie przeszarżowali.
Skończyliście już najnowszą część sagi o Zabójcach czyli Assassin's Creed: Syndicate i jeszcze byście "pośmigali" po dachach wiktoriańskiego Londynu? No to możecie rozważyć kupno pierwszego, dużego dodatku. Już 15 grudnia debiut - mamy nadzieję - opowieści z dreszczykiem, bo DLC nazwane Jack the Ripper traktuje oczywiście o słynnym Kubie Rozpruwaczu.
"Liga rządzi, liga radzi, liga nigdy cię nie zdradzi!" - League of Legends oczywiście. Słynna gra sieciowa to, śmiało można powiedzieć, poważna dyscyplina e-sportowa. Ostatnio odbyły się mistrzostwa świata i, jak się chwalą twórcy, śledziło je w sumie - uwaga - ponad 330 milionów graczy. Finał w necie obejrzało "skromne" 36 milionów osób.
Xbox One to nie jest ostatnie słowo Microsoftu w świecie konsol. Szef wszystkich szefów odpowiedzialny za ten segment działania giganta, Phil Spencer w udzielonym ostatnio wywiadzie zapewnił, że firma pracuje nad kolejnym modelem. Oczywiście nie porzucają Xboxa One, zapowiadają gry, ale nie da się ukryć, że tę rundę pojedynku Microsoft-Sony na razie Japończycy ze swoim PlayStation 4 wygrywają.
Co by było, gdyby najnowszy Fallout 4 wyglądał tak jak klasyczna "jedynka" i "dwójka", czyli z charakterystycznym dla wielu gier RPG widokiem izometrycznym? Takie pytanie zadał sobie jeden z graczy i przygotował specjalne obrazki, spreparowane z najnowszej odsłony serii (która oryginalnie ma widok z oczu bohatera). Trzeba przyznać, że wygląda to ciekawie, ale szans na realizację pewnie nie ma.