Gracz steruje czymś, co nieco przypomina humanoidalną głowę, a faktycznie jest zapewne strzelającym pojazdem. Będąc na dole ekranu broni się przed nacierającą z góry... stonogą. Utrudnieniem są możliwe do zestrzelenia grzyby, dzięki którym długi przeciwnik zmienia kierunek poruszania się.
Do tego dochodzą stawiające grzybki muchy, groźne pająki i zatruwające przeszkody skorpiony. Brzmi banalnie, ale w graniu sprawdzało się to znakomicie.
Centipede współtworzyła Dona Bailey, jedna z niewielu kobiet tworzących gry w tamtych czasach. Gra z automatów została przeniesiona na całą gamę konsol Atari, ale także na m.in. konkurencyjne Commodore 64, Xboksa, PlayStation czy platformy mobilne. Doczekała się także kilkudziesięciu klonów, co było normalną praktyką w latach 80.