Gra podobała się przede wszystkim tym, którzy mieli w sobie żyłkę mechanika. Kupowanie samochodu z ogłoszenia w gazecie, naprawa, wymiana części, od wyboru koloru, po podkręcanie gaźników, silnika na zmianie skrzyni biegów kończąc. Street Rod dawał naprawdę spore możliwości.
Przygotowanym samochodem zajeżdżało się pod bar, gdzie można było znaleźć przeciwnika i wziąć udział w nielegalnych nocnych wyścigach. Stawką prócz pieniędzy były tez samochody, więc było o co walczyć. Po serii zwycięstw w drogowych wyścigach lub na dystansie jednej mili, można było zmierzyć się z królem szos.
A teraz najciekawsze. Street Rod zdobył sporą popularność, a za tym sukcesem stali Polacy z Przedsiębiorstwa Zagranicznego "Karen" - twórcy gry. Dzięki wydawcy California Dreams gra ukazała się na Amidze, Commodore 64 i PC oraz doczekała się lekko zmodyfikowanej kontynuacji.