Kiedy firma z nadgryzionym owocem w logo ogłasza nowe urządzenia - świat wstrzymuje oddech... No, może niekoniecznie tym razem, chociaż właśnie pokazali nowe portfolio, co jest oczywiście także okazją do naszych jakże życzliwych komentarzy, gdy spojrzy się na ceny... Nasz technologiczny ekspert Radek Lis opowiada także o tym, jak koncertowo udało im się zrobić taką aktualizację systemu jednego z ich urządzeń, że z wrażenia ów gadżet przestaje działać. Szczegóły usłyszycie w naszej rozmowie