Zadaniem gracza było zebranie porozrzucanych w labiryncie flag, unikając przy tym przeszkód i pojazdów wroga. Trudnością była ilość paliwa, która zmniejszała się wraz z postępem etapu.
Ciekawostka jest fakt, że rok później ukazała się kontynuacja - New Rally-X, która była dużo łatwiejsza. Została też wyprodukowana w większej liczbie egzemplarzy i w Japonii stała się dużo popularniejsza niż oryginał.
Oficjalnie Rally-X pojawił się tylko na komputerze MSX, za to jego klony wyszły także na m.in. Commodore 64, NES-a czy Amigę. Oryginalna gra zaliczana jest dzisiaj do złotej epoki gier arcade.