W grze studia Accolade można było wybrać spośród takich potworów szos, jak Ferrari Testarossa, Lotus Esprit Turbo, Porsche 911 Turbo, Lamborghini Countach oraz Chevrolet Corvette C4. Jak we współczesnych "samochodówkach", akcję obserwowaliśmy z perspektywy wnętrza auta. Zresztą, kokpity różniły się wyglądem, a nawet widać było dźwignię zmiany biegów.
Tyle, że był to rok 1987... Chociaż wtedy grę okrzyknięto "symulatorem", to zapomnijcie o jakiejś "fizyce auta" - sterowanie jest oczywiście zręcznościowe. A "grafika" za szybą... Cóż, jak na lata 80-te było "szałowo", tak teraz wygląda to jak jeden wielki piksel. Co ciekawe, już wtedy po Test Drive znać było różnice generacji sprzętu: wydane na PC-towego DOSa czy Atari ST i Commodore 64 jednak najlepiej prezentowało się rok później w wersji na Amigę.
Seria Test Drive liczy obecnie kilkanaście pozycji, nie tak wcale dawno, w 2006 roku graczom spodobało się Test Drive Unlimited gdzie jeździliśmy po dużej, otwartej mapie, ale popularnych następców brak.