Ta gra, umiejscowiona w alternatywnej rzeczywistości napromieniowanej strefy wokół miasta Prypeć, to jedna z tych pozycji, na które patrzymy z nadzieją na spory komercyjny sukces. I jak opowiada Michał Król, twórcy znajdującego się wciąż we "wczesnym dostępie" tytułu nie zasypują przysłowiowych gruszek w popiele. Ale oczywiście nie tylko oni, więc posłuchajcie, jakie inne produkcje powstają w rodzimych studiach. I na jakich platformach na nich zagracie, bo tu również, jak to się mówi, "sytuacja jest dynamiczna".