Giermasz
Radio SzczecinRadio Szczecin » Giermasz » RECENZJE
Persona 5: Strikers
Persona 5: Strikers
Porozmawiamy o Persona 5 Strikers z punktu widzenia laika. Takiego kogoś, kto mniej więcej wie o co chodzi w japońskich klimatach, nie wszystko jednak rozumie, a to, czego nie rozumie przyjmuje ze spokojem i próbuje nadrobić zaległości. Lub nie: po prostu cieszy się tym, co płynie z ekranu. A Persona jest kolejną odsłoną cieszących się - takie mam wrażenie - coraz większą popularnością gier typu musou. A ten gatunek definiujemy - sporo upraszczając - jako gry akcji, które polegają na likwidacji absurdalnych liczb przeciwników, którzy falami zalewają ekran, bez przerwy atakując naszego bohatera. Oczywiście ciosy naszej postaci przy tym potrafią powalić wielu wrogów za jednym razem.

Grę do recenzji dostaliśmy od polskiego wydawcy firmy Cenega.
GIERMASZ-Recenzja Persona 5 Strikers

W Personie ten schemat jest mniej więcej zachowany - choć zdarzają się tam elementy podchodów czy troszeczkę bardziej taktycznego podejścia do walki, ale trzonem jest dawanie łupnia całym legionom oponentów. Przy tym w Personie, jak w innych grach tego typu, mamy do dyspozycji całą paletę ciosów specjalnych, które kończą się zalewaniem ekranu mnóstwem kolorów, wybuchów i efektów świetlnych.

Wrogowie - no cóż - powtarzają się, ale to standard w takich produkcjach, w końcu trudno przygotować naście tysięcy różnych wzorów, nawet jeśli mają być do siebie podobne. Ale (no, co najważniejsze) kładzenie pokotem kolejnych "łanów" przeciwników, że na takie poetyckie porównanie się zdobędę, sprawia wiele, wiele frajdy. Kluczem jest to, że to się nie nudzi. Sprawia wiele satysfakcji, a kiedy się kończy, człowiek ma ochotę krzyknąć: "no ej? To już wszyscy?"

Dla Persony dość istotną rolę odgrywa fabuła. Choć to kolejna odsłona serii, która zaczyna się w kilka miesięcy po zakończeniu akcji z poprzedniej, stanowi w dużej mierze osobną całość, która pozwala czerpać przyjemność z gry i nie ma wrażenia zagubienia. Tym bardziej, że wszystko poprzedza bardzo długie (niekiedy może nawet trochę przegadane) wprowadzenie. Ale też taki urok gier z Dalekiego Wschodu - kto miał już styczność, ten wie czego się spodziewać. Z drugiej strony to pozwala lepiej wczuć się w postaci, a z trzeciej jeszcze, zawsze wszystko można przewinąć. Nie będę opowiadał o historii, poznajcie, wejdźcie w nią, zsynchronizujcie się i cieszcie. Ostrzegam jednak, że co bardziej zramolałych graczy może trochę odrzucić, bo głównymi postaciami dramatu są młodzi ludzie, którzy wybierają się na wycieczkę - wiecie taki trochę cukierkowy klimat, który też nie wszyscy mogą pulubić. Albo się to kupuje, albo nie.

A czy kupuje się oprawę graficzną? Wznosząc się na wyżyny obiektywizmu - tak. Jak najbardziej. Same areny walk i przeciwnicy może szału nie wywołują, ale też w tych momentach nie bardzo jest czas na zachwycanie się landszaftami. Za to wszelkie przerywniki wykonane są ślicznie - tak, ślicznie. Komuś, kto japońskie bajki jeszcze kojarzy z latami 90-tymi to wszystko może kojarzyć się z Czarodziejką z Księżyca, również przez wygląd niektórych bohaterów. Bez zbyt wielu szczegółów czy zbędnych ozdobników (ale to też taki gatunek animacji), taki klimat panuje w tym kraju. Do tego oczywiście mówiące zwierzęta, sporo emocji, uczuć, uniesień i innych spraw, które tworzą taki miks - połączenie serialu dla młodzieży z grą akcji - co także nie powinno dziwić.

Miłośnicy Japonii i wszystkiego co z nią związane - obowiązkowo. Pozostali? Pożyczcie od znajomych i sprawdźcie sobie o co to całe zamieszanie. Jeśli nie kręci Was otoczka - całkiem prawdopodobne, że dacie się wciągnąć radosnemu kładzeniu plackiem nabijania licznika pokonanych, który bardzo szybko idzie w tysiące. Naprawdę, bardzo to przyjemne. I relaksujące.
 

Zobacz także

2025-12-20, godz. 08:01 Ninja Gaiden 4 [Xbox Series X] Trudno o większą markę w gatunku slashera. Trudno też o bardziej wyczekiwaną część w tej gałęzi gier. Ninja Gaiden 4 od dawna była wypatrywana przez… » więcej 2025-12-20, godz. 08:05 Metroid Prime 4: Beyond [Switch 2] Naprawdę niewiele jest gier, które dają nazwy całym podgatunkom. Metroidvania bierze swoją nazwę od kultowej serii Metroid, która jest z graczami od 1986… » więcej 2025-12-13, godz. 08:05 Death Howl [PC] Nie ma nic prostego w podążaniu za zmarłymi do świata duchów. Wystarczy obrócić się w nieodpowiednim momencie, dotknąć bliskiego bez pozwolenia albo… » więcej 2025-12-13, godz. 08:05 The Last Case of John Morley [PlayStation 5] Jest mroczna, to na pewno. Rozwiązuje się zagadki, tak. Ale nie trzeba mieć do nich ilorazu inteligencji pod sufit. I jest retro. Wymieniam te rzeczy, bo skończyłam… » więcej 2025-12-13, godz. 08:05 Kirby Air Riders [Switch 2] W mojej opinii Nintendo ostatnimi czasy nie myli się, jeśli chodzi o premiery gier ze swoich sztandarowych uniwersów na nowy sprzęt. Oczywiście, dużo miłości… » więcej 2025-12-06, godz. 08:04 Pools [PlayStation 5] Myślałem, że w Pools pooglądam baseniary z Twitcha, a to miejscami niepokojący, klaustrofobiczny i psychodeliczny symulator chodzenia po... basenach. Nie… » więcej 2025-12-06, godz. 08:03 Winter Burrow [PC] Przez śniegi i mrozy pewna mała mysz wraca do swojej rodzinnej norki. Norka jest pusta i zniszczona, dookoła zaspy i niebezpieczeństwa, a mysz ma tylko niewielki… » więcej 2025-12-06, godz. 08:02 Project Motor Racing [PlayStation 5] Rozbudowany tryb kariery, realistycznie zachowujący się na torze przeciwnicy sterowani przez komputer - to były jedne z akcentowanych atutów gry Project Motor… » więcej 2025-12-06, godz. 08:01 Marvel Cosmic Invasion [Xbox Series X] To jest tak bardzo w latach 80. i 90., że zacząłem szukać swojej karty do wypożyczalni VHS. Ale to jest też tak dobre. To jest tak dobre, jak ten Spider… » więcej 2025-11-29, godz. 08:05 The Rogue Prince of Persia [Xbox Series X] Ta gra towarzyszy mi od początku mojej przygody z komputerami czy konsolami. Zresztą Prince od Persia to jeden z tych tytułów, który w ogóle ukształtował… » więcej
12345