Giermasz
Radio SzczecinRadio Szczecin » Giermasz » RECENZJE
Loop Hero
Loop Hero
Kiedy usiadłem do tej recenzji zastanawiałem się w jaki sposób najlepiej opisać naszego dzisiejszego bohatera. Bo gdy myślałem, że w temacie klasycznych, pixelartowych tytułów z gatunku indie widziałem już wszystko i ograłem naprawdę wiele totalnie pokręconych gier, to wtedy pojawiła się ONA - zupełnie niepodobna do innych tego typu tytułów, nowatorska i niesamowicie „świeża” gra o wdzięcznym tytule Loop Hero od rosyjskiego studia Four Quarters, która z miejsca dosłownie miażdży pecetowy rynek niskobudżetowych retro-produkcji i rozpala do czerwoności recenzentów na całym świecie. No więc po TAAAKIM wstępie to sami zapewne doskonale rozumiecie, że i my w Giermaszu po prostu musieliśmy sprawdzić, o co chodzi z tym całym zamieszaniem i czy Loop Hero to rzeczywiście gra warta polecenia.

Grę
do recenzji dostaliśmy od agencji reprezentującej twórców.
GIERMASZ-Recenzja Loop Hero

Dobra dobra, ale czym tak naprawdę jest to całe Loop Hero. To tak zwany dungeon crawler, turowa i karciana gra akcji, która została osadzona w klimacie fantasy. Jak to w tego typu grach z gatunku indie bywa, rozgrywkę obserwujemy tutaj w rzucie izometrycznym, a sama grafika… no cóż, jest mocno oldschoolowa. I mam tu na myśli gry z czasów poczciwej Amigi, czy Commodore, niż gorsze bądź lepsze teraźniejsze produkcje nawiązujące tylko klimatem do minionych czasów. Co ciekawe same opcje dają tu możliwość wyświetlania gry niczym w starych monitorach CRT, ale dla dobra swojego wzroku postanowiłem odznaczyć tę funkcję. Mówiąc wprost - Loop Hero to totalna pikseloza. Ba! Nawet dźwięk jest tu rodem z tych klasycznych, wiekowych maszyn, a te wszystkie bzyczenia, pomrukiwania i popiskiwania z głośników, obudziły we mnie wspomnienia dawnych, oj niemal pradawnych czasów. No dobra, ale do meritum!

Sama koncepcja gry przedstawiona w Loop Hero jest dość nietypowa. Nasza historia zaczyna się tu w momencie, gdy cały dotychczasowy świat, który znaliśmy do tej pory, dosłownie przestaje istnieć i pogrąża się w chaosie. Straszliwy licz, czy jak kto woli mag, zamknął czas w pętli, a jedyną nadzieją na przerwanie tego status quo jesteśmy my i nasze poczynania w tej fantastycznej krainie. Cały znany nam świat fragment po fragmencie znika na naszych oczach. W Loop Hero dosłownie chodzimy w kółko po jednej i tej samej ścieżce, a dokładniej to obserwujemy, jak nasza postać sama porusza się po owalnej dróżce, a na swojej drodze spotyka coraz to nowych i potężniejszych przeciwników. W dowolnym momencie naszej wędrówki możemy jedynie spauzować grę, aby zaplanować naszą taktykę na najbliższe potyczki, czy użyć kart, które mamy akurat na swoim wyposażeniu.

I tu zaczynają się też schody, a sama gra pokazuje swoje drugie oblicze. Otóż niektóre z tych kart pozwalają nam na edycję naszego otoczenia. Możemy na przykład w pobliżu ścieżki postawić jakiś budynek, umieścić na mapie górę, łąkę, czy po prostu zaingerować w to, jak prezentuje się tu przedstawiany świat. Spytacie po co? A no po to, że każdy z wzniesionych obiektów niesie ze sobą określone bonusy, które wpływają potem na przykład na siłę naszej postaci, liczbę jej punktów życia, czy jego regeneracji, a w rezultacie na samą rozgrywkę.

Wraz z pokonywanymi przez naszą postać wirtualnymi kilometrami, gra odlicza także mijające dni i przywołuje kolejnych wrogów, którzy następnie ponownie stają na naszej drodze. Z samych, pokonanych przeciwników wypadają natomiast m.in. karty budynków i lokacji, które możemy umiejscowić na mapie, a także elementy ekwipunku, jak coraz lepsze bronie, pierścienie, czy fragmenty uzbrojenia. Z kolei progres pozwala nam tu poznać kolejne skrawki galopującej fabuły, czy po prostu uzyskać dostęp do następnych ulepszeń naszej postaci. I to tak w dużym skrócie, bo sama akcja gry toczy się tu naprawdę błyskawicznie i tak samo szybko przyjdzie nam tu zrozumieć, czym jest ta tytułowa pętla czasu.

Podsumowując, Loop Hero to pewien ewenement ostatnich tygodni. Gra rozeszła się dosłownie jak świeże bułeczki, a kilkanaście tysięcy niezwykle pozytywnych recenzji i ocen rzędu 8 i 9 na 10 doskonale pokazuje to, z jak ciepłym odbiorem spotkał się ten tytuł. Na samym początku Loop Hero nieco przytłacza swoją surowością i dość dziwną mechaniką, która muszę przyznać, że jest jedyna w swoim rodzaju. Jednak po krótkim zapoznaniu rozgrywka wydaje się tu być zadziwiająco płynna i satysfakcjonująca. No może jedynie trochę nie kupuję tej koncepcji z samą pętlą czasu i krążeniem po wirtualnym okręgu, ale już sam pomysł na połączenie karcianki z grą turową w klimacie fantasy, rozbudowywaniem budynków specjalnych i ulepszaniem w ten sposób naszego bohatera jest genialny i przynosi wiele frajdy!

Loop Hero pokazuje, że pomimo tak płodnego rynku można jeszcze stworzyć coś nowatorskiego, co kompletnie rozkłada konkurencję na łopatki. To wszystko sprawia, że koniec końców nie dziwię się, dlaczego Loop Hero zbiera tak pozytywne opinie i oceny. To w pewnym sensie powiew świeżości na rynku gier z gatunku indie i z całego serca polecam Wam sprawdzić ten tytuł na własnej skórze. Myślę, że się nie zawiedziecie. Cześć!
 

Zobacz także

2024-11-02, godz. 07:00 Nikoderiko: The Magical World [PlayStation 5] Sympatyczny, fajnie animowany antropomorficzny lew (i jego kumpela, można grać we dwójkę na jednym ekranie) przemierza kolejne, bardzo ładnie wyrysowane… » więcej 2024-10-31, godz. 10:25 Undisputed [Xbox Series X] Żałuję, a zagorzalsi fani boksu i jednocześnie gracze pewnie żałują jeszcze bardziej, że takie produkcje pojawiają się tak rzadko. Undisputed ma swoje… » więcej 2024-10-21, godz. 18:11 Caravan Sandwitch [PlayStation 5] Lubię gry z otwartym światem, ale nie wszystkie. Wielkich molochów na setki godzin unikam, więc gdy trafiłem na Caravan Sandwitch, tytuł od razu wzbudził… » więcej 2024-10-21, godz. 18:26 Metaphor: ReFantazio [Xbox Series X] Nazwa tej gry może być myląca, a przynajmniej taka się wydaje, jeżeli nie zwróciliście wcześniej uwagi na zapowiedzi tego japońskiego RPG. Metaphor: ReFantazio… » więcej 2024-10-21, godz. 18:21 Dragon Ball: Sparking! ZERO [PlayStation 5] Choć fani Dragon Balla ostatnio nie mają powodów do narzekań, mam na myśli liczbę tytułów ze smoczymi kulami, w które mieliśmy okazję zagrać, to zdaje… » więcej 2024-10-19, godz. 07:00 Ship Graveyard Simulator 2 [PlayStation 5] Są gry, w których celem jest szybkość, liczba punktów, pokonywanie przeciwników czy przemierzenie określonej trasy. Nie wszędzie jednak trzeba szukać… » więcej 2024-10-19, godz. 07:00 Neva [PlayStation 5] Hiszpańskie studio Nomada Games przedstawiło się światu wyjątkowo artystyczną grą-przeżyciem Gris. Tytuł zebrał świetne recenzje, choć bądźmy szczerzy… » więcej 2024-10-19, godz. 07:00 Silent Hill 2 (remake) [PlayStation 5] Milion kopii w tydzień od premiery. Tak właśnie sprzedaje się remake Silent Hill 2. Czy to dziwne? W żadnym wypadku. Sądzę, że magia tej serii jest tak… » więcej 2024-10-12, godz. 07:00 Test Drive Unlimited Solar Crown [Xbox Series X] Pierwsza część wyścigowej serii Test Drive Unlimited była grą bardzo dobrą, druga odsłona już tylko dobrą, za to najnowsza - Test Drive Unlimited: Solar… » więcej 2024-10-12, godz. 07:00 EA Sports FC 25 [PlayStation 5] W tym roku to już na pewno nie kupię - jedno z bardziej popularnych kłamstw rzucanych przez fanów piłkarskich tytułów od EA, rzucane zwykle w okolicach… » więcej
12345