Giermasz
Radio SzczecinRadio Szczecin » Giermasz » RECENZJE
Outriders
Outriders
Nie, nie jest to jakiś specjalny krok milowy. Właściwie to żaden krok milowy. Ale skoro deweloperzy rozpieszczają nas od jakiegoś czasu zapowiedziami, w których każda produkcja ma być jakąś "rewolucją" - mamy więc wygórowane oczekiwania, jak to reklamowana gra będzie "przejściem na kolejny poziom". A jak nie jest? Dla mnie - to nic. Cieszę się solidnym, dopracowanym produktem. Tak jak w przypadku Outriders. Gra z polskiego studia People Can Fly nie ma niczego, czego bardziej doświadczony gracz już by nie widział: czy to w grafice, czy w mechanice rozgrywki czy też w fabule. Za to prezentuje się bardzo solidnie...

Grę dostaliśmy od polskiego wydawcy firmy Cenega.
GIERMASZ-Recenzja Outriders

... powtórzę to określenie, bo według mnie najlepiej oddaje standardy Outriders. Czyli strzelanki, którą można traktować jako kooperacyjną, ale także bawić się samemu. Ten tryb rozgrywki, w której można strzelać się z kolegami miał trochę przejść i trudności, ale wygląda na to, że wszystko wychodzi na prostą. Choć weterani takich rozgrywek (ja nawet to przegapiłem) zwracają uwagę na kilka niedociągnięć, jak na przykład słabe możliwości komunikacji między graczami.

Tak czy inaczej (jeśli akurat serwery nie "muliły") bawiłem się całkiem, całkiem. Warto tu podkreślić, że Outriders wymaga stałego połączenia z Internetem. Nawet w wersji dla jednego gracza i przez to miłośnicy singla byli doświadczeni przez problemy z siecią, bo też musieli czekać, zanim gra załadowała się do menu. Teraz (wczoraj grałem ostatni raz) odbywa się to jednak szybciej.

Outriders to strzelanka z perspektywy trzeciej osoby (czyli kierujemy ludzikiem na ekranie). Futurystyczna. Ziemia zginęła. Schluss. Wybrańcy (w tym oczywiście my) lecą na nową planetę, którą ludzkość też zamierza zrujnować... To znaczy - gdzie zamierza się osiedlić. Jesteśmy Outriderem: takim najemnikiem, który ma dbać o bezpieczeństwo kolonistów, facetem od tych trudniejszych tematów, gdzie metody naukowców przestają przynosić efekty, a walutą negocjacji jest ołów.

Wszystko na początku trochę brzydko pachnie "paździerzem". Szczególnie dialogi... Główny bohater jeszcze spoko, ale reszta... no ludzie próbują, ale trzeba kilku godzin, żeby się do tego przyzwyczaić. Jednakowoż da się i warto, bo z tego ciasta - na początku bardzo surowego - rośnie bardzo dobry wypiek. Oczywiście jest plot twist: ujawnię, że chodzi o zyskanie specjalnych mocy dla naszej postaci. Bo na początku wybieramy jedną z klas, a każda wiąże się z inną taktyką grania, innymi właściwościami, umiejętnościami. I to faktycznie wyszło. Kiedy opanujemy używanie mocy, tak żeby współgrały z używaniem broni palnej, to daje ekstra możliwości taktyczne. A kiedy przyładujecie mocą, nagle pojawicie się za linią wroga - to buduje akcje właściwie filmowe. Co przynosi naprawdę olbrzymie dawki satysfakcji. Samo strzelanie zresztą też jest dobrze wyważone, każdą broń odpowiednio czuć, siłę ognia, zakres jej rażenia - i to jak bardzo czują ją wrogowie na własnych skórach.

Wraz z biciem licznika gry Outriders powoli się otwiera i oferuje coraz więcej; toporna na początku fabuła zaczyna intrygować, postaci - mniej irytować, grafika - z takiej pstrokatej postapokalipsy, która momentami może przyprawić o oczopląs zaczyna cieszyć z jednej strony szczegółami, z drugiej - monumentalizmem, odpowiednio wyważonym. Zdarzają się błędy graficzne, ale też nie jakieś szczególnie frustrujące. Choć fakt: Outriders na pewno przyda się jeszcze trochę pracy. Myślę, że oczy graczy ucieszyłaby większa paleta wrogów, bo ci teraz trochę za często się powtarzają, mile widziane będą też dodatkowe misje, lifting rozgrywek sieciowych i kilka innych spraw...

... i mam nadzieję, że tego doczekam, bo zamierzam Outriders być wierny. To bardzo dobry naśladowca najlepszych w swojej dziedzinie, Gears of War czy Destiny.
 

Zobacz także

2024-11-16, godz. 07:00 SlavicPunk: Oldtimer [PlayStation 5] Jestem wielkim fanem science fiction, więc zapowiedź gry na podstawie twórczości Michała Gołkowskiego przyjąłem z wielkim zainteresowaniem. Moje oczekiwania… » więcej 2024-11-16, godz. 07:00 A Quiet Place: The Road Ahead [Xbox Series X] Tu właściwie trudno było obrać inną ścieżkę. A Quiet Place: The Road Ahead to produkcja na podstawie filmu "Ciche miejsce" i trudno sobie wyobrazić, żeby… » więcej 2024-11-16, godz. 07:00 Romancing SaGa 2: Revenge of the Seven [PlayStation 5] Japońskie gry RPG potrafią wzbudzać skrajne emocje wśród graczy z zachodniej części świata. Tak jak część z nich uwielbia "mangowe oczy", fikuśne ubranka… » więcej 2024-11-09, godz. 07:00 Squirrel with a Gun [PlayStation 5] Jedną z metryk, którą można ocenić daną grę, jest mnogość emocji, jaką wywołuje rozgrywka. Najbardziej pamiętamy te momenty, kiedy gra nas zaskoczy… » więcej 2024-11-09, godz. 07:00 Kong: Survivor Instinct [Xbox Series X] King Kong to była zawsze ciężka przeprawa, zwłaszcza jeśli chodzi o gry. Od roku 1986 i klasycznej 8-bitowej produkcji Rampage, nie dostaliśmy tytułu, który… » więcej 2024-11-09, godz. 07:00 Dagon: Complete Edition [PlayStation 5] Chyba po raz pierwszy nie wystawię na koniec oceny, gdyż Dagon: Complete Edition nie jest grą, a narracyjną opowieścią. Twórcy z polskiego studia Bit Golem… » więcej 2024-11-02, godz. 07:00 Nikoderiko: The Magical World [PlayStation 5] Sympatyczny, fajnie animowany antropomorficzny lew (i jego kumpela, można grać we dwójkę na jednym ekranie) przemierza kolejne, bardzo ładnie wyrysowane… » więcej 2024-10-31, godz. 10:25 Undisputed [Xbox Series X] Żałuję, a zagorzalsi fani boksu i jednocześnie gracze pewnie żałują jeszcze bardziej, że takie produkcje pojawiają się tak rzadko. Undisputed ma swoje… » więcej 2024-10-21, godz. 18:11 Caravan Sandwitch [PlayStation 5] Lubię gry z otwartym światem, ale nie wszystkie. Wielkich molochów na setki godzin unikam, więc gdy trafiłem na Caravan Sandwitch, tytuł od razu wzbudził… » więcej 2024-10-21, godz. 18:26 Metaphor: ReFantazio [Xbox Series X] Nazwa tej gry może być myląca, a przynajmniej taka się wydaje, jeżeli nie zwróciliście wcześniej uwagi na zapowiedzi tego japońskiego RPG. Metaphor: ReFantazio… » więcej
12345