Giermasz
Radio SzczecinRadio Szczecin » Giermasz » RECENZJE
Assassin's Creed Valhalla DLC Gniew Druidów
Assassin's Creed Valhalla DLC Gniew Druidów
Jeżeli spędza się z jakąś grą grubo ponad 100 godzin, to oczywiste jest stwierdzenie, że zwyczajnie dobrze się bawiłem czyszcząc mapę w Assassin's Creed Valhalla. Naprawdę dużą, bardzo ładną mapę, dodajmy. Sprawdzona mechanika rozgrywki, umiejętne granie na zbierackich instynktach - i, jak na standardy serii - naprawdę udana fabuła. I jeszcze mnóstwo sensownych zadań pobocznych. Przyznam szczerze, że nie miałem jakiś wielkich oczekiwań po pierwszym, dużym dodatku Gniew Druidów - ot, więcej tego samego. I jeżeli też macie takie nastawienie, to generalnie będziecie zadowoleni. Natomiast gracze spragnieni jakiejś rewolucji, bądź czegoś doprawdy wyjątkowego - cóż, tu można mówić o pewnym rozczarowaniu.

Dodatek i grę dostaliśmy od polskiego wydawcy firmy Ubisoft Polska.
GIERMASZ-Recenzja Assassin's Creed Valhalla DLC Gniew Druidów

Ale po kolei. Zacznę od chyba największego, powiedzmy, problemu. Fabuła Gniewu Druidów w fotel nie wbija. A szczerze powiedziawszy, na tle "podstawki" wypada jedynie poprawnie. Gdy kupicie dodatek, w wiosce Eivor pojawia się nowa postać, zagadujemy - i po krótkim wstępie lądujemy na nowej mapie, północno-zachodniej Irlandii. Tam oczywiście przeżywamy przygodę i walczymy z tajemniczymi Dziećmi Danu. Moich wielkich emocji ta opowiastka jednak nie wywołała, ot, nie przeszkadzała. Była potrzebna, żeby uzasadnić kolejny kawałek mapy do wyczyszczenia, zdobycia nowego sprzętu i podrasowania nieco statystyk.

Chociaż, moja postać na ponad czterechsetnym levelu była stanowczo zbyt mocna na "lokalsów". Według wskaźnika na mapie, Irlandia jest rekomendowana graczom od 55 poziomu, więc sami sobie odpowiedzcie, czy miałem jakiekolwiek problemy na domyślnym poziomie trudności. Co prawda w menu wskazanie było inne, że potrzebny jest Wiking na poziomie nieco ponad 300, ale to chyba jakiś błąd. Swoją drogą, parę błędów się w Gniewie Druidów mi przytrafiło. Raz ni stąd, ni zowąd wystrzeliło mi postać do góry, innym razem grupa przeciwników stała się nieśmiertelna i musiałem grę wyłączyć, bo nie zadawałem żadnych obrażeń. Ale punkty zapisu są na tyle gęsto, że nie był to jakiś wielki problem.

A scenografia jest prześliczna. Mapa Irlandii prezentuje się zjawiskowo w Gniewie Druidów. Do tego, oczywiście, na niej nie zabrakło różnych, kolorowych kropek, sygnalizujących czy to skarby do zdobycia, tajemnice, artefakty, możliwości najazdów - i tak dalej. I tu dochodzimy do tego, o czym już napisałem na początku. Skoro spędziłem w AC Valhalla mnóstwo czasu, hasając po mapie i odznaczając kolejne aktywności - to oczywiście w Gniewie Druidów zrobiłem dokładnie tak samo. I kolejne godziny upływały niepostrzeżenie. Granie na instynkcie zbieracza, gdy mechanika rozgrywki jest doskonale znana, a przeciwnicy banalnie prości (bo, jako się rzekło, moja postać była dla nich stanowczo za mocna) - Gniew Druidów po prostu mnie relaksował, nic nie poradzę... W czym bardzo pomagała urokliwa oprawa dźwiękowa, z Irlandzkimi "smaczkami". Świetnie się tego słucha.

Ale z konkluzją mam problem. Wszak recenzja powinna być wskazówką dla gracza - warto czy nie warto? Tu chyba wszystko rozbija się o wspomniane nastawienie. Jeżeli nie przeszkadza Wam "więcej tego samego" i chcecie wyczyścić kolejną mapę w Assassin's Creed Valhalla, to Gniew Druidów rozczarować nie powinien. Ogarnięcie wszystkiego to zadanie na około 20 godzin - oczywiście w zależności od poziomu Waszej postaci. Choć, paradoks, tak się zastanawiam, że może moje odczucia byłyby lepsze, gdybym nie miał takiej przewagi na starcie? Wiecie, gdy trzeba się postarać, grać ostrożnie, poczucie zatopienia się w świecie chyba jednak rośnie. A ja, cóż, wkraczałem do wrogich lokacji "na pełnej..." i nikt mi nie podskakiwał. Wiem, mogłem podbić poziom trudności, ale mi się nie chciało, bo było w sumie dosyć wygodnie, no co poradzę?

Gniew Druida to bardzo "bezpieczny" dodatek, bez rewolucji, bez zapadającej w pamięć fabuły. Za to niezmiennie śliczny i wciągający samą mechaniką rozgrywki. Jeżeli to Wam wystarcza, ruszajcie do Irlandii, Gniew Druidów daje powód, żeby znowu poczuć się mocarnym, średniowiecznym Wikingiem.
 

Zobacz także

2024-10-05, godz. 07:00 Night Slashers: Remake [PlayStation 5] W 1993 roku na automatach w salonach gier - ale raczej nie w Polsce - zadebiutował beat'em up Night Slashers. Chodzona bijatyka nie osiągnęła wielkiego… » więcej 2024-10-05, godz. 07:00 Broken Sword: Shadow of the Templars - Reforged [Xbox Series X] No uwielbiam tę grę. Tak samo, jak lata temu komiksowa grafika budowała niezwykły klimat, tak teraz znów czaruje i wciąga w klimat Paryża, zagadek i tajemnicy… » więcej 2024-10-05, godz. 07:00 EA Sports FC 25 - pierwsze wrażenia [PlayStation 5] W tym odcinku przebiegniemy się po największej murawie na świecie. To gra, która co roku jest wyczekiwana przez niezliczoną rzeszę fanów, która deklaruje… » więcej 2024-09-28, godz. 07:00 Epic Mickey: Rebrushed [Xbox Series X] Właściwie to nie wiem, co Wam powiedzieć. Stary koń bawił się wyśmienicie, pociecha też nie narzekała. Disney Epic Mickey: Rebrushed zarówno mi, jak… » więcej 2024-09-28, godz. 07:00 The Plucky Squire [PlayStation 5] Oryginalność - coś, czego w grach szukamy bardziej lub mniej podświadomie. Ta może przybrać różne formy - ciekawa fabuła, połączenie dwóch gatunków… » więcej 2024-09-21, godz. 07:00 Harry Potter: Quidditch Champions [Xbox Series X] Ta zasada obowiązuje we wszystkich dziedzinach. Złoty środek. Albo w tym wypadku znicz. Szkoda, że nie udało się go zachować w kolejnej produkcji spod znaku… » więcej 2024-09-21, godz. 07:00 Astro Bot [PlayStation 5] Raczej rzadko daję maksymalne oceny, bo zawsze można coś w grze poprawić czy dodać, do czegoś się przyczepić. Astro Bot dostaje jednak pełną dychę… » więcej 2024-09-14, godz. 07:00 Akimbot [PlayStation 5] Gdy zobaczyłem pierwszą zapowiedź Akimbota, od razu na myśl przyszła mi najlepsza zręcznościowa platformówka w historii Ratchet & Clank. Strzelanie, różne… » więcej 2024-09-14, godz. 07:00 Ace Attorney Investigations Collection [PlayStation 5] Jak to jest, że gdy jedni pędzą spokojny, wręcz nudny żywot, tak bohaterowie serii Ace Attorney bez przerwy ładują się w jakieś tarapaty? A to są posądzani… » więcej 2024-09-14, godz. 07:00 112 Operator [PlayStation 5] 112 Operator to dobrze znana pececiarzom polska gra, która w końcu trafiła na konsole. Tytuł sam w sobie wiele wyjaśnia - zajmujesz się odbieraniem połączeń… » więcej
12345