Giermasz
Radio SzczecinRadio Szczecin » Giermasz » RECENZJE
Forza Horizon 5
Forza Horizon 5
Idealna propozycja na chłodne, zimowe wieczory? Barwna, radosna, zwinna i arcade'owa - nowa Forza Horizon 5. Kolejna odsłona serii gier wyścigowych idzie na rekord popularności. Tym razem jej twórcy zabierają nas do Meksyku. To właśnie malownicze zakątki państwa zza oceanu przyjdzie nam tym razem zwiedzać. A w Meksyku zaprezentowanym przez programistów jest pięknie. Bo i nowa Forza Horizon jest piękna. A w dodatku wypasiona o różnorodne lokacje. O czym w zasadzie dowiadujemy się już w pierwszych minutach gry, podczas wprowadzenia.

Grę do recenzji dostaliśmy od polskiego wydawcy firmy Microsoft Polska
GIERMASZ-Recenzja Forza Horizon 5

Przyznam na początku, że w serii niewiele się zmieniło. Ale i nie trzeba było rewolucji czy zmian, żeby zrobić dobrą grę. Meksyk zaprezentowany w tym tytule da się lubić. Mamy w nim rozległe pustynie, porośniętą roślinnością dżunglę a nawet aktywny wulkan - to dopiero wyzwanie. Generalnie, skoro już zacząłem od efektów audiowizualnych, to nowa Forza Horizon jest doskonała. Wygląda świetnie - jest kolorowa, ciekawa, intrygująca - chce się na nią patrzeć. Animacje samochodów, wchodzenie w zakręty, drift, radzenie sobie z pokonywaniem kolejnych warstw flory daje ogromną radość.

"Piątka" jest bardzo kolorowa, taka idealna szczególnie dla młodszych odbiorców. Razi z ekranu swoją żywiołowością. Przyznam szczerze, że momentami (szczególnie w pierwszej godzinie gry) na ekranie działo się tak wiele, że nie nadążałem z kodowaniem dialogów i wyskakujących informacji. Ta gra ma uderzyć w was tą "czadowością" oraz "luzackim" podejściem - bardzo młodzieżowym. I tak w istocie jest. Nie uważam tego za minus, wręcz przeciwnie - Forza Horizon właśnie po to jest.

Horizon jest przeznaczony dla mniej wymagających fanów gier wyścigowych. Takich, którzy nie przejmują się temperaturą opon, rozstawem osi czy dyferencjałem i innymi mało ważnymi rzeczami. Mamy jechać i jechać szybko. Tak w istocie jest w nowej Forzy Horizon 5. Zresztą, nie da się nawet porządnie rozbić auta - bo generalnie pękają głównie lampy i szyby. A gracz ma się cieszyć z odblokowywania, czy kupowania nowych samochodów i dodawania ich do garażu. Ten jest kolosalny. Co raz otrzymujemy punkty umiejętności, które spożytkujemy na ulepszenia aut. Dzięki temu będą szybsze, zwinniejsze etc. Nie zmieniono zbytnio reguł rozgrywki. Nadal otrzymujemy punkty za prawie każdą rzecz zrobioną w drodze. Nawet delikatny, kilkumetrowy uślizg zostanie uznany za drift i system naliczy nam odpowiednią liczbę punktów. Po raz kolejny otrzymujemy mapę naładowaną aktywnościami. Fotoradary, wyścigi przełajowe, wyścigi uliczne, czy wyzwania rozwijania odpowiedniej prędkości.

Forza Horizon 5 oferuje ponad 500 grywalnych pojazdów. Większość to powtórki z poprzedniej części gry. Mamy jednak kilka nowych autek: Renault Gordini z 1967 roku, Mazdę RX-8 z roku 2009, czy moją ulubioną Toyotę Suprę z 1995 roku. Każdy znajdzie coś dla siebie i muszę przyznać, że samochodów w Forzy jest w sam raz. Przynajmniej dla mnie, bo w sieci krążą opinie, że zbyt wiele ich twórcy nie dodali. Ja widzę w nowej odsłonie jeden problem. Jeden, chociaż bardzo duży. To "czwórka" w nowym opakowaniu. I tu gracze mogą poczuć się nieco zawiedzeni. Liczyli pewnie na nowe rozdanie, bo przecież to debiut serii na nowej generacji konsol. Nic z tych rzeczy. Model jazdy? Nie czuję większej różnicy. Samochody prowadzą się dobrze, a skoro tak - to ktoś zapytałby: po co to zmieniać? A no nie ma potrzeby. Jednak oceniamy sens premiery kolejnej odsłony. Dla pieniędzy powiecie - pewnie sporo w tym prawdy, jednak generalnie piąta część Horizon się broni.

Forza Horizon 5 może pochwalić się piękną oprawą graficzną, dźwiękiem i doskonałą wręcz immersją oraz pracą w najtrudniejszych nawet warunkach. Warto podkreślić, że nie odczułem spadku klatek nawet przez sekundę. Nowa gra od Playground Studios jest "wystarczająca" na obecne wymagania graczy. Ma bawić, cieszyć oko i pozwalać na rozwijanie zawrotnych prędkości. I tak właśnie jest, więc nowa Forza Horizon 5 otrzymuje od redakcji Giermaszu 8 punktów na 10 możliwych. Po prostu warto.

Ocena: 8/10
 

Zobacz także

2025-07-05, godz. 08:01 Arena Renovation [PlayStation 5] W moje ręce wpadł kolejny prosty polski symulator odnawiania obiektów. Oczekiwania miałem niskie, bo z doświadczenia wiem, że tego typu gry nie powalają… » więcej 2025-07-05, godz. 08:01 Tainted Grail: The Fall of Avalon [PlayStation 5] Przy pierwszym wrażeniu Tainted Grail: The Fall of Avalon może się wydać grą dosyć ubogą. Powierzchownie patrząc, może zawieść oprawą graficzną, niczym… » więcej 2025-07-05, godz. 08:01 Death Stranding 2: On The Beach - pierwsze wrażenia [PlayStation 5] Jarek Gowin przyznał wprost, że Death Stranding 2: On The Beach to za duża i za ważna gra, by potraktować ją na szybko. Teraz przedstawił swoje pierwsze… » więcej 2025-06-28, godz. 08:10 Retro Classics [Xbox Series X] W moim wieku niestety słowo retro przypomina mi lata odległej młodości. Plus jest taki, że mam zaszczyt obserwować rozrost branży od samego jej początku… » więcej 2025-06-28, godz. 08:05 Date Everything! [PlayStation 5] Zastanawialiście się kiedyś, co by było, gdybyście uderzyli we flirt ze swoim kuchennym krzesłem? No, ja też nie. Z lodówką to już co innego. Z ekspresem… » więcej 2025-06-28, godz. 08:00 The Alters [PlayStation 5] Mógłbym zacząć tę recenzję od oceny, łamiąc w sumie wszelkie normy, ale stwierdziłem, że w sumie po tym, jak się ten tekst rozwinie, na końcu nawet… » więcej 2025-06-21, godz. 08:05 Maniac [Xbox Series X] Dużo się strzela i są wielkie wybuchy - lepszej rekomendacji gry dla mnie nie ma. Jednak nie spodziewałem się, że polska produkcja Maniac postawiła sobie… » więcej 2025-06-21, godz. 08:00 Blades of Fire [PlayStation 5] Ponieważ od premiery Blades of Fire minęło już kilkanaście dni, produkcja zdążyła się już dorobić wielu opinii. Ogólnie można stwierdzić, że stosunek… » więcej 2025-06-14, godz. 08:10 Onimusha 2: Samurai's Destiny (2025) [Xbox Series X] Zacznijmy od tego, że Onimusha 2: Samurai's Destiny to akcyjniak z 2002 roku. Studio Capcom doszło do wniosku, że po ponad dwóch dekadach warto zarobić… » więcej 2025-06-14, godz. 08:05 Bearnard [Switch] Kto by pomyślał, że stworzona przez jedną osobę pikselowa i z pozoru niepozorna produkcja, może dać tyle frajdy? Choć, łatwo zwrócić uwagę, że Bearnard… » więcej
12345