Giermasz
Radio SzczecinRadio Szczecin » Giermasz » RECENZJE
Grand Theft Auto: The Trilogy - The Definitive Edition
Grand Theft Auto: The Trilogy - The Definitive Edition
Skok na kasę. Kasę graczy. Uprawia go studio Rockstar Games wypuszczając na rynek wersję remastered trylogii Grand Theft Auto. W ostatnich dniach gracze otrzymali GTA 3, GTA Vice City oraz GTA San Andreas. Jednocześnie dystrybutorzy zablokowali możliwość kupienia poprzednich, starych wersji tych gier. Otrzymaliśmy więc paczkę trzech tytułów za kwotę 270 złotych. Wydawałoby się, że musi stać za tym ogromna jakość - powrót do smaczków sprzed lat, z poprawionymi problemami oryginalnych wersji oraz w nowym opakowaniu oraz świeżej oprawie graficznej. Co do oprawy się zgodzę. Reszta... jest niezbyt zabawnym żartem.

Grę do recenzji dostaliśmy od polskiego wydawcy firmy Cenega.
GIERMASZ-Recenzja Grand Theft Auto: The Trilogy - The Definitive Edition

Grand Theft Auto: The Trilogy - The Definitive Edition - bo tak dokładnie nazywa się produkt o którym mówimy - to próba wyciągnięcia Waszych pieniędzy pod płaszczem dwudziestych urodzin GTA 3.

Większość graczy myli pojęcia i oczekiwało skonstruowanych od nowa tytułów sprzed lat. Stąd negatywne komentarze po pierwszych minutach gry. To nie remake, a remaster. I to niezbyt udany. We wszystkich częściach dostajemy wygładzone powierzchnie, zwiększony kontrast kolorów, poszerzoną paletę barw oraz refleksy. Oczywiście każda z zaprezentowanych gier wygląda lepiej, niż wyglądały na początku XXI wieku. Nie zmienia to faktu, że w porównaniu do nawet niskobudżetowych, współczesnych produkcji trylogia GTA nie ma podjazdu.

Na początku odpaliłem GTA San Andreas. Mam do niego duży sentyment. Przez lata dobrze bawiłem się na serwerach online w aplikacji San Andreas Multiplayer. I zderzenie z "nowym" San Andreas było bardzo drastyczne. Ogólnie graficznie gra wypada oczywiście lepiej, bo mamy między innymi wygładzone krawędzie i poprawione cienie. Nie zmienia to faktu, że twórcy nie poprawili większości bugów w grze. Nadal są miejsca, w które jeżeli dostaniemy się kontrolowanym przez nas CJ'em - to trafimy kilka ulic dalej. O dziwo, nie ma już buga który pozwala strzelać z wyrzutni rakiet w lustro zlokalizowane w przebieralni głównego bohatera. Nie zmienia to faktu, że nie widać odbicia postaci w lustrze patrząc przez lunetę. CJ po prostu znika. Takich przykładów we wszystkich częściach trylogii jest więcej.

Grając w GTA 3 oraz GTA Vice City kilkukrotnie z gry na konsoli Xbox Series X po prostu mnie wywalało. I to w konkretnych momentach - podczas podejmowania kolejnych zadań od postaci NPC. Studio Grove Street Games nie ingerowało w fabułę ani postacie i tylko nieznacznie zmieniło mechaniki klasycznych produkcji Rockstara. Mamy na przykład nowy system ćwiczenia na siłowni. Teraz trzeba wcisnąć przycisk, kiedy pasek na ekranie trafi na podświetlone pole. Niegdyś trzeba było z uporem maniaka uderzać w spację.

Gry łudząco przypominają wersje mobilne tytułów. Które też były przygotowywane przez studio Grove Street Games. Nie chcę mówić, że programiści poszli drogą na skróty. Po prostu skupili się głównie na zrobienie graficznego "efektu wow". Mniej na poprawieniu błędów, z którymi GTA 3, Vice City i San Andreas borykały się w przeszłości. W "trójce" regularnie widywałem lewitujące pojazdy. W Vice City natomiast walczyłem z problemem z ładowaniem kolejnych misji i cutscenek. Najbardziej jednak ucierpiały modele postaci. Nieco komiksowy styl graficzny oryginału stał się karykaturą, z którego gracze kpią w mediach społecznościowych.

Trylogia GTA wygląda tak, jak gdyby została wrzucona do gotowego konwertera gier wideo. Poprawiono krawędzie i ogólne wrażenie z rozgrywki. Niestety największym problemem jest płynność: ocierająca się nawet o drastyczne spadki klatek na sekundę. Nie warto kupować trylogii gier od Rockstara. Lepiej poczekać, aż tytuły będą do nabycia osobno. 270 złotych za trzy odgrzewane kotlety to zdecydowanie za dużo. Od redakcji Giermaszu Grand Theft Auto: The Trilogy - The Definitive Edition otrzymuje 2 punkty na 10 możliwych. Bardzo słabo

Ocena: 2/10
 

Zobacz także

2024-10-05, godz. 07:00 Night Slashers: Remake [PlayStation 5] W 1993 roku na automatach w salonach gier - ale raczej nie w Polsce - zadebiutował beat'em up Night Slashers. Chodzona bijatyka nie osiągnęła wielkiego… » więcej 2024-10-05, godz. 07:00 Broken Sword: Shadow of the Templars - Reforged [Xbox Series X] No uwielbiam tę grę. Tak samo, jak lata temu komiksowa grafika budowała niezwykły klimat, tak teraz znów czaruje i wciąga w klimat Paryża, zagadek i tajemnicy… » więcej 2024-10-05, godz. 07:00 EA Sports FC 25 - pierwsze wrażenia [PlayStation 5] W tym odcinku przebiegniemy się po największej murawie na świecie. To gra, która co roku jest wyczekiwana przez niezliczoną rzeszę fanów, która deklaruje… » więcej 2024-09-28, godz. 07:00 Epic Mickey: Rebrushed [Xbox Series X] Właściwie to nie wiem, co Wam powiedzieć. Stary koń bawił się wyśmienicie, pociecha też nie narzekała. Disney Epic Mickey: Rebrushed zarówno mi, jak… » więcej 2024-09-28, godz. 07:00 The Plucky Squire [PlayStation 5] Oryginalność - coś, czego w grach szukamy bardziej lub mniej podświadomie. Ta może przybrać różne formy - ciekawa fabuła, połączenie dwóch gatunków… » więcej 2024-09-21, godz. 07:00 Harry Potter: Quidditch Champions [Xbox Series X] Ta zasada obowiązuje we wszystkich dziedzinach. Złoty środek. Albo w tym wypadku znicz. Szkoda, że nie udało się go zachować w kolejnej produkcji spod znaku… » więcej 2024-09-21, godz. 07:00 Astro Bot [PlayStation 5] Raczej rzadko daję maksymalne oceny, bo zawsze można coś w grze poprawić czy dodać, do czegoś się przyczepić. Astro Bot dostaje jednak pełną dychę… » więcej 2024-09-14, godz. 07:00 Akimbot [PlayStation 5] Gdy zobaczyłem pierwszą zapowiedź Akimbota, od razu na myśl przyszła mi najlepsza zręcznościowa platformówka w historii Ratchet & Clank. Strzelanie, różne… » więcej 2024-09-14, godz. 07:00 Ace Attorney Investigations Collection [PlayStation 5] Jak to jest, że gdy jedni pędzą spokojny, wręcz nudny żywot, tak bohaterowie serii Ace Attorney bez przerwy ładują się w jakieś tarapaty? A to są posądzani… » więcej 2024-09-14, godz. 07:00 112 Operator [PlayStation 5] 112 Operator to dobrze znana pececiarzom polska gra, która w końcu trafiła na konsole. Tytuł sam w sobie wiele wyjaśnia - zajmujesz się odbieraniem połączeń… » więcej
12345