Ale, w kolejnych zdaniach, spragniony nowości miłośnik grania mógł przeczytać, że "nie należy jednak narzekać, szczególnie, gdy zdamy sobie sprawę z tego, jak bardzo brakuje gier strategicznych opartych o polskich motywach historycznych". Tak - w tych czasach takich produkcji nie było - ale było North & South.
Gra francuskiego studia Infogrames przenosiła nas do czasów amerykańskiej wojny secesyjnej. Zgodnie z nazwą, jeden gracz kierował siłami Północy przeciwko Południowcom. Na mapie strategicznej należało przesuwać jednostki, aby zajmować terytoria. Wojska trzeba było wzmacniać, żeby inicjować starcia. Ważna była linia kolejowa, która zapewniała wsparcie logistyczne.
Były też elementy zręcznościowe, czyli skakanie po wagonach czy budynkach fortu, który zdobywaliśmy o ile w danym czasie unikając przeszkód dobiegliśmy do flagi. Gra święciła triumfy na Amidze czy PC, ale była też wersja na bardzo jeszcze wtedy popularne w Polsce Commodore 64. W tamtych czasach North & South był bardzo popularny programem w naszym kraju - w czasach, gdy kupowanie oryginalnych gier czy ogólnie, dostęp do nowości w Polsce był czystą abstrakcją.