Gdy Risen (wtedy kolejna gra twórców kultowego Gothica) miał swoją premierę, to Giermasz jeszcze nie istniał... Więc oczywiście nie było naszej recenzji tego tytułu. W tym sensie jest to "nowość" w Giermaszu. Ale naturalnie potraktujcie to z przymrużeniem oka, bo chociaż Bartek Czetowicz odpalił ten port na konsoli obecnej generacji, to zobaczył de facto tę samą produkcję, z jaką mieli do czynienia gracze te kilkanaście lat temu. I, nie oszukujmy się, upływ czasu bardzo po Risen widać. A wspomnianego Bartka wybraliśmy do tej recenzji nieprzypadkowo: bo to nasz giermaszowy fan studia i jego gier, przede wszystkim wspomnianego Gothic'a. I nawet on przyznaje, że o ile miłośnik jakoś może sobie poradzi - tak współczesny gracz raczej boleśnie się odbije. No chyba, że niestraszna mu nostalgiczna podróż w przeszłość branży. Nasz redakcyjny kolega jednak poleca tutaj wersję przenośną, dużych ekranów raczej unikajcie. Posłuchajcie naszej rozmowy.
Grę do recenzji dostaliśmy od polskiego wydawcy firmy PLAION Polska.
Grę do recenzji dostaliśmy od polskiego wydawcy firmy PLAION Polska.