Krótki filmik na początek: mężczyzna dzwoni do kogoś, podekscytowanym głosem mówi, że rozwiązał zagadkę, w nocy wsiada do samochodu. Auto jedzie coraz szybciej, przebija barierkę, spada w przepaść... dlaczego tak się stało, jaka tajemnica się z tym kryje? Oczywiście, odgadliście, to będzie zadanie gracza.
A że we wszystkich recenzjach dziennikarze podkreślali, że zdradzanie czegokolwiek z tej historii to niemalże zbrodnia - to odnotujmy tylko, że po wspomnianej scence, nasz bohater budzi się z - a jakże - amnezją, w jakimś bardzo podejrzanie wyglądającym szpitalu psychiatrycznym.
Rozgrywkę oglądaliśmy w rzucie izometrycznym, zagadki jak na standardy gier point'n'click były naprawdę proste. Sanitarium w dniu premiery zebrało naprawdę dobre recenzje, choć w części opinii podnoszono nierówne tempo tej opowieści. Które miało, po piorunującym początku, nieco spadać z biegiem rozgrywki. Ale powszechnie chwalono bardzo ponurą atmosferę.
Sanitarium nie zapisało się jednak "złotymi zgłoskami" w historii branży. Niestety dla gry, gatunek przeżywał potężny spadek popularności. Możecie jednak nadrobić tę zaległość, bo Sanitarium - przystosowane do odpalenia na współczesnych komputerach - jest do kupienia w jednym z cyfrowych sklepów.