Ale to nie były jedyne atrakcje tej strzelanki. Zgodnie z najlepszymi wzorcami tamtych, wcale nie tak odległych, czasów, nie brakowało efektownych, oskryptowanych sekwencji. Takich, jak atak Japończykow na Pearl Harbor. W Medal of Honor: Pacific Assault szturmowaliśmy też umocnione plaże czy lataliśmy samolotem. No, działo się.
W momencie premiery Medal of Honor: Pacific Assault dawało naprawdę sporo frajdy fanom II wojny światowej. Nawet dzisiaj, chociaż oczywiście upływ czasu widać, to film z rozgrywki ogląda się całkiem przyjemnie. Dlaczego więc ta gra była chyba ostatnim przedstawicielem serii, który zapisał się we wdzięcznej pamięci graczy?
Teraz trudno może uwierzyć, ale na początku XXI wieku Medal of Honor konkurował z Call of Duty. Ba, właśnie MoH był prekursorem takiego, epickiego, pokazywania II wojny światowej. Ale seria popadła w zapomnienie, w odróżnieniu od gigantycznego sukcesu konkurencji. I zdaje się, że zmagania na Pacyfiku, jakże okrutne i krwawe, nie doczekały się od tego czasu tak udanej produkcji, jaką swego czasu było Medal of Honor: Pacific Assault.