W Giermaszu recenzowaliśmy już pierwszą część przygód super-elektrycznego bohatera: Cole McGrath musi, oczywiście, uratować świat. To gra w dalszym ciągu warta zainteresowania, szczególnie, że teraz bardzo tania. Podobnie jak część druga tej opowieści - co po jesienno-świątecznym zalewie premier i drenażu portfela, na pewno jest ważkim argumentem. Do tego mamy Festival of Blood, czyli osobną grę (nie trzeba mieć ani "jedynki" ani "dwójki") z wampirami w roli głównej. Seria inFamous ma swoje mankamenty, nie ominęły one także kontynuacji czy dodatku, ale ma jeden, niezaprzeczalny plus: mianowicie bardzo fajną rozgrywkę. W ocenie Giermaszu zasługuje na nieco naciągnięte 8 punktów na 10. Co szwankuje, dlaczego jednak tak wysoka ocena - słuchajcie naszej recenzji.