Sędzia sądu Los Angeles nie uznał wniosku pełnomocnika Romana Polańskiego, który uważał, że odbył on już karę za przestępstwo które się dopuścił przebywając 42 dni w areszcie.
W tym czasie czekał na wyrok amerykańskiego Departamentu Sprawiedliwości. Polski reżyser Roman Polański nadal w Stanach Zjednoczonych ścigany będzie za akt seksualny z nieletnią do którego doszło 40 lat temu.
Roman Polański cztery dekady temu wyjechał ze Stanów Zjednoczonych z obawy przed wieloletnim więzieniem, które groziło mu za seks z nieletnią. Ciąży na nim nakaz aresztowania, który skutkował już dwukrotnym zatrzymaniem w Szwajcarii i Polsce. Ostatecznie jednak nie doszło do ekstradycji.
- Nie przedstawiono wystarczającej i przekonywującej podstawy do ponownego rozpatrzenia tej kwestii – podkreślił sędzia Gordon z Kalifornii, który orzekł, że wniosek adwokatów reżysera jest oparty na tych samych argumentach, które w ostatnich kilku dekadach zostały już przedstawione i odrzucone przez stanowy wymiar sprawiedliwości.
Gordon dodał, że ucieczka z USA w 1978 roku uniemożliwia reżyserowi zwolnienie z odpowiedzialności. Los Angeles Times napisał, że sąd zgodził się na wysłuchanie argumentów obu stron w tej sprawie. Pisemne uzasadnienie ma 13 stron.
Roman Polański cztery dekady temu wyjechał ze Stanów Zjednoczonych z obawy przed wieloletnim więzieniem, które groziło mu za seks z nieletnią. Ciąży na nim nakaz aresztowania, który skutkował już dwukrotnym zatrzymaniem w Szwajcarii i Polsce. Ostatecznie jednak nie doszło do ekstradycji.
- Nie przedstawiono wystarczającej i przekonywującej podstawy do ponownego rozpatrzenia tej kwestii – podkreślił sędzia Gordon z Kalifornii, który orzekł, że wniosek adwokatów reżysera jest oparty na tych samych argumentach, które w ostatnich kilku dekadach zostały już przedstawione i odrzucone przez stanowy wymiar sprawiedliwości.
Gordon dodał, że ucieczka z USA w 1978 roku uniemożliwia reżyserowi zwolnienie z odpowiedzialności. Los Angeles Times napisał, że sąd zgodził się na wysłuchanie argumentów obu stron w tej sprawie. Pisemne uzasadnienie ma 13 stron.