Premiera adaptacji "Pikniku pod Wiszącą Skałą" Joan Lindsay już w sobotę w Malarnii, czyli scenie kameralnej Teatru Współczesnego w Szczecinie. Trwają ostatnie próby do pierwszego przedstawienia.
To historia kilku dziewcząt z elitarnej szkoły, które w dzień Świętego Walentego w towarzystwie nauczycielek urządzają piknik pod Wiszącą Skałą. Część pensjonariuszek w niewyjaśnionych okolicznościach znika. To jest też tajemnicza opowieść o sile natury, ale i sile opresji, chęci wyrwania się z rzeczywistości, w której tkwimy.
Urzekła mnie w tej powieści tajemnica - mówi dramatur spektaklu Marcin Miętus.
- Mnie najbardziej urzekła w tej historii ta idea niedopowiedzenia, niedomknięcia całej historii. I tego, że tak naprawdę nie dowiadujemy się, co się stało z dziewczynami - mówi Miętus.
Spektakl będzie 260. premierą w historii Teatru Współczesnego w Szczecinie.
Urzekła mnie w tej powieści tajemnica - mówi dramatur spektaklu Marcin Miętus.
- Mnie najbardziej urzekła w tej historii ta idea niedopowiedzenia, niedomknięcia całej historii. I tego, że tak naprawdę nie dowiadujemy się, co się stało z dziewczynami - mówi Miętus.
Spektakl będzie 260. premierą w historii Teatru Współczesnego w Szczecinie.