30-letni Syryjczyk, którego szwedzkie służby chciały wydalić ze względu na zagrożenie bezpieczeństwa państwa, został zwolniony. Powód? Mężczyzna sympatyzuje z tzw. Państwem Islamskim i w kraju powrotu groziłoby mu więzienie.
Bezpośrednio po ogłoszeniu wyroku Syryjczyk został zatrzymany przez szwedzką policję bezpieczeństwa, która wystąpiła do Urzędu Migracyjnego o wydalenie mężczyzny do Syrii lub Arabii Saudyjskiej. W obu tych krajach mężczyzna wcześniej mieszkał.
Ze względu na to, że za sympatie dla tzw. Państwa Islamskiego, grozi w tych krajach więzienie lub nawet śmierć, decyzja o wydaleniu mężczyzny została przez władze wycofana. W związku z tym Syryjczyka wypuszczono na wolność.