"Łapki na kierownicę" - takie wezwanie kieruje policja do kierowców, korzystających z telefonów komórkowych i innych "rozpraszaczy" podczas jazdy. W najbliższych dniach na drogach będzie więcej patroli.
Armand Konieczny z wydziału prewencji Biura Ruchu Drogowego zwraca uwagę, że są też czynności niezabronione ale ryzykowne, jak posługiwanie się podczas jazdy nawigacją, która także dekoncentruje i odwraca uwagę kierowcy od sytuacji na drodze. Jak podkreśla, nie jest to jednak zakazane prawem, dlatego policja może jedynie prosić kierowców i apelować o zachowanie ostrożności.
Korzystając z nawigacji czy komunikatorów można minimalizować ryzyko rozproszenia, które miałaby fatalne skutki, na przykład posługując się komunikatami głosowymi w nawigacji. Zawsze należy umieszczać urządzenie do nawigacji w polu widzenia kierowcy, a nie nisko, co wymaga od kierowcy odwrócenia wzroku od drogi.
Kierowcy mogą spodziewać się, że na drogach w ten weekend będzie więcej policjantów, którzy zwrócą uwagę na rozmawiających przez telefon. W zeszłym roku 2016 zostało za to ukaranych około 92 tysięcy kierowców.