O notatce z ostrzeżeniem, krążącej między francuskimi władzami, pisze gazeta "Le Parisien". Według niej, w piśmie funkcjonariusze donoszą, że od kilku miesięcy dżihadyści propagują między sobą metody zamachów z użyciem pociągu.

Kilka tygodni temu o ryzyku zamachów na niemiecką kolej informował rzecznik Federalnego Urzędu Kryminalnego. Wtedy ekspert ds. antyterroryzmu z Uniwersytetu Szczecińskiego mówił, że to zagrożenie realne i przypominał zamach sprzed 13 lat.

- Tą metodą posłużyli się terroryści w Madrycie. Podłożyli silne ładunki wybuchowe, które nie zostały wykryte i skutkowały olbrzymim śmiertelnym żniwem - mówił dr Marek Cupryjak.

Notatka francuskiej policji mówi o "pozostającym na bardzo wysokim poziomie ryzyku zamachu".